nie ma na to rady
poza tym dzieją się różne zawiłości,
różne zmartwienia
radości
o których - o dziwo - nie chcę pisać
i to mnie bardzo zastanawia
jest to miejsce dla mnie, moje, zapamiętuje to miejsce ważne rzeczy
i
nic
jednak coś ważnego się stało, tak ważnego, że zaczęłam szanować każdy dzień z Wu, jakikolwiek by nie był
Gęś na Św.Marcina w Restauracji Pod Baranem w Krakowie
-
Rzadko było mi tak dobrze jak w miniony wtorek 11 listopada. Byłem
zaproszony na gąskę do restauracji Pod Baranem przy ulicy Św Gertrudy 21
Krakowie. (opod...
3 dni temu



3 komentarze:
Gdy ma się możliwość i chęć porozmawiania z kimś o wszystkim w realu a do tego masę obowiązków to wtedy mało się tu bywa.
Na przestrzeni lat zmienia się nam psychika i z czasem nawet to co nas dręczyło i męczyło
odbieramy już inaczej.
Serdeczności Beatko;)
Od kiedy odszedł mój Tata, a trochę później Teść, mój Mąż wciąż mi powtarza, żebyśmy cieszyli się każdym dniem, bo on się już nie powtórzy i nie będzie możliwości zmienienia w nim cokolwiek.
Czasem tak jest że się nic nie chce ani pisać, ani nawet z nikim gadać. Ściskam mocccno Sąsiadkę!
Prześlij komentarz