tak normalnie, żeby było. Bo nie jest źle, ale to co jest nie bardzo mi się podoba. Nie do końca. Poza tym przewiduję najgorsze. A przecież, jak to uświadomiła mi pewna bardzo mądra młoda B. nigdy nie było dobrze, dobre okresy przeplatały się ze złymi. Prawda, ale przedtem nie było szpitala i ja bardzo nie chce, żeby znowu był konieczny.
Ale staramy się:)
5 komentarzy:
dobrze że się staracie.Przynajmniej COŚ robisz a nie żyjesz w zawieszeniu.Lato,ciepło,miły czas,pogody ducha i efektów starania życzę:)
to dobra wiadomość:))
Starania winny być nagrodzone. Trzymam kciuki!
i tak trzymać!:)
Podziwiam twoje samozaparcie. Ja zapewne nie dałabym rady ...
Prześlij komentarz