Dzisiaj Ka pojechał ze mną na studia.
Od 8.00 - 9.30 wytrzymał Łokietka i Kazimierza Wielkiego
potem pół dydaktyki
i spędził półtorej godziny na warsztatach z unikids
potem wrócił na półtorej godziny starożytności
oczywiście wszyscy podziwiali grzeczne dziecko:)
(część czasu grał na moim telefonie:) ), ale może? może
z tym, że tam był sam jeden, jedyny, ważny. W grupie rówieśniczej nowej, nie trzeba było pisać:)
po powrocie:
- Ka, będziemy musieli zrobić lekcje w domu.Pomogę ci.
- Dobrze ciociu, o 16.
Po czym o 16.05 zrobił pokazówkę jak zawsze.
Chłopak lubi minimalizm, nawet w atrakcjach, nie muszę w takim razie ich robić., ale szkoda, bo ma kurna inteligencje ponad przeciętną i gdyby tylko chciał...
Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka
-
Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi
z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowego. Jest
doskon...
1 dzień temu
1 komentarz:
Może on chce tyle, że czegoś innego niż chcesz Ty:)
Prześlij komentarz