niespodziewanie przyznał matce zgodę na zabieranie dzieci na weekendy do domu...
1) matka straciła mieszkanie socjalne
2) matka mieszka kątem u nowego wujka
3) matkę tak to zaskoczyło, że na razie, w tym tygodniu, dzieci nie chce...
4) 14 marca ma zapaść decyzja o odebraniu praw
5) ja mam wszystkiego dość
6) znowu będziemy musieli "naprawiać" dzieciaki po weekendach
Małe danka. Kanapki, sałatki, itp.
-
Sałatka z wędzonego pstrąga i dużej czerwonej fasoli, albo wędzony pstrąg
na paście z tuńczyka i fasoli.
*Szybka i łatwa sałatka. Wszystkie składniki są d...
1 dzień temu
18 komentarzy:
no nie gadaj....
Sąd ma trąd (umysłowy)
II instancja !
Spt, na razie, do południa, popłakałam sobie kilka razy.
Sund wie lepiej. Lepiej niż "matka", która jęczy, że dzieci kocha, bo tak mówią w Kawie czy herbacie i magazynach dla kobiet. Współczuję i przytulam.
wkurw. ręce i cycki opadają.
Jakoś mnie to nie dziwi, nic nie ujmując sądowi, to sąd ma nierówno pod sufitem. Czy nie masz jakiejś opinii psychologa,że te wizyty dzieciom szkodzą? Może trzeba by się tym podeprzeć?
Miłego, ;)
kretyni... w tym sądzie
O ja pergolę ;/
Sprawiedliwość? nie od parady mówi się że jest ślepa...
" znowu będziemy musieli "naprawiać" dzieciaki po weekendach " a czy sądowi zakomunikowałas takie zdanie?
No to "dwa razy pięknie":(((
Witaj Beato, to rzeczywiście masz problem. A jak same dzieci, czy chcą tych kontaktów z matką?
Może nie będzie aż tak źle?
Pozdrawiam
Maria Dora
Okropne - współczuje Tobie i dzieciom :(
A może matka nie skorzysta z przyznanej zgody? Co ?...
A w ogóle czy nie można tego gdzieś zaskarżyć? W jakimś sądzie przyjaznym dzieciom a nie rodzinom dysfunkcyjnym?
Ozesz w morde... wspolczuje, bardzo.
Moja dwojka ma weekendy u mamy co miesiac.Ostatni spedzili ..za barem.
Mama chce wystapic o przywrocenie jej praw rodzicielskich ale chce tylko mlodsza coreczke ( te ktorej kupuje podwatowane staniki),starszy synek..moze se u nas zostac,jak twierdzi mama.
Ciekawe co na to sąd?
Beata,gminy teraz beda oszczedzac na dzieciach umieszczonych w pieczy zastepczej i takie cudowne powroty na rodziny lono beda czeste.Bo rodzin zastepczych nie ma i nie bedzie w tym chorym systemie,za to bidule,zobaczysz,rozkwitna na nowo.
U nas w domu dziecka stawka miesieczna 3,500 na lebka.
Na 30 wychowankow 19 osob do "opieki" zatrudnionych na etat.
Taniej by wyszlo dla kazdego dzieciaka utworzyc zawodowa rodzine zastepcza,ale na to powiat...nie ma pieniedzy.Szkoda gadac.
Druga-mamo, szkoda gadać, to prawda, idea ustawy była fantastyczna, rozlazło sie to gdzieś w rózne strony, zmarnowany nasz czas, bo przecież tyle różnych pism pisalismy, ankiet wypełnialismy przez ostatnie trzy lata i co? i pstro
Prześlij komentarz