22 sty 2012

Byłam

w kinie na filmie
"Dziewczyna z tatuażem"
nie umywa się do szwedzkiej wersji, ale...
aktorka grająca główną bohaterkę jest bardzo ok. Całe szczęście:)

10 komentarzy:

Evita pisze...

Nie bylam jeszcze, ale pojde na pewno. Lubie miec porownanie. Chce tez zobaczyc Iron Lady.

Mroczny pisze...

Szwedzka była bardzo mroczna...mniam. Tej jeszcze nie oglądałem. To cała trylogia w jednym?

Nivejka pisze...

Wybieram się. Może w czwartek?

Margaux pisze...

ja tez widzialam ten film nie wiem czego sie spodziewalam ale chyba nie to ze bedzie to kopia szewdzkiego ;) a na dokladke kupa szwedzkich aktorow tam grala tak ze ciazko powiedziec czy film jest hamerykanski czy szwedzki ;) :D :D a glowna roale kobitak zagrala ok - bo pisali u nas w gazetach ze Rapace byla lepsza ...

iw-nowa pisze...

Bardzo chętnie bym się wybrała.
Może mi się uda niedługo.
Ale też bardzo lubię szwedzką wersję, więc nie wiem, czy uda im się mnie przekonać do tej nowej holywoodzkiej.
pozdrowienia!
iw

Mijka pisze...

no.że tak powiem się zgadzamsię:))))

Maugosha, kopia, racja!!!!

Beata pisze...

Maugosha, zdecydowanie wolę Rapace :)

Beata pisze...

Iw, nie przekonuj się:)

Beata pisze...

Mijka, ufff :)

Margaux pisze...

zasadniczo ja tez :) ale i ta dziewczyna calkiem niezle sobie poradzila - ja mysle ze ona troche nie miala szans bo kazdy kto widzial ta szwedzka wersje to ma juz obraz Salander przed oczami i ciezko go zminic :)