Milczenie.
- Nie możemy go znaleźć, a wczoraj jeszcze był.
Milczenie.
- Będziemy musieli przeszukać pokoje, zgodzisz się?
- Nie.
- To może ten portfel przypadkiem znalazł się tam gdzie nie powinien? Pójdziesz pomóc mu znaleźć drogę powrotną?
Ka idzie. Portfel ogołocony.
- Ka, to teraz trzeba będzie te pieniądze oddać, prawda?
- Tak - mówi Ka - Ale nie z moich pieniędzy!
I tu następuje seria wrzasków, szlochów, żalu i nienawiści, kiedy okazuje się, że skradzione pieniądze trzeba oddać z własnej kasy.
Weekendowe śniadanie. Rösti ziemniaczano cukiniowe z jajkiem w koszulce, ze
szparagami i z szybkim sosem.
-
Jestem wielką miłośniczką placków rösti czyli szwajcarskich placków z grubo
startych gotowanych dzień wcześniej ziemniaków. Lubię też wersje mniej
kla...
14 godzin temu
1 komentarz:
A gdzie Premia za znalezienie Portfela ??? ;)
Prześlij komentarz