doskonałe sprawozdania z wnioskami pozytywnie podsumowującymi pracę moją i cudzą.
Nie wstydzę się bezsensownej produkcji sprawozdań, planów, projektów.
Jestem zmęczona powtarzaniem
jestem zmęczona potwierdzaniem potwierdzenia
jestem wypalona dublowaniem siebie samej
porządek jak w księgowości
ile godzin tyle podpisów
jeden w prostokącie? za mało
nie pamiętasz kogo zastępowałaś całkiem społecznie i po koleżeńsku za darmo?
nie było dziennika?
hm...
nie zaznaczyłaś nieobecności...
nie było dziennika, weź teraz i wpisz nieobecności
te dwie kratki są puste, ta przed i ta po - mają kreski i to TY musisz zrobić te kreski, bo te pionowe kreski wielkości 4 milimetrów muszą być napisane twoim charakterem pisma!
i dlaczego, do jasnej cholery, nie pamiętasz co robiłaś z dzieciakami czwartego listopada dwutysięcznego dziesiątego roku?
Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka
-
Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi
z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowego. Jest
doskon...
1 dzień temu
15 komentarzy:
Oj oj!Czyżby ktoś zabrał dokumentację do domku? Jestem w tej samej sytuacji więc łączę się w bólu, szukania, uzupełniania i wciskania kitów na papierze ;)...jeszcze tylko kilka dni!
Na stole leżą arkusze, dziennik i księga protokołów z rady ped. Odwracam głowę z obrzydzeniem.
nie masz jakiegoś niepotrzebnego ewaluacyjnego? ja pisać nie lubię, ale jestem etatowym pisaczem ;-)
jak ja się cieszę, że mimo mojego wykształcenia pedagogicznego nie trafiłam do szkoły
Heleno, działalam kiedyś w jednym stowarzyszeniu, dostałam akurat jakąs nagrodę w konkursie na wiersz, prezes bardzo się ucieszył i powiedział - "O, jak dobrze, pani Beatka umie pisać, będzie pisała protokoły..."
Ewaluacja to jest coś czego nie lubię też, ale się pomysli, poszpera, no i jednak sporo zalezy od tematu:)
ech, tak tylko piszę. beznadziejnie. mam wyniki badań pięciu zespołów i teraz muszę je jakoś zebrać i przedstawić...
Heleno, wiem, wiem:) w internecie tez tego pełno, ale i tak trzeba samemu:)
życzę powodzenia, jak badania zrobione dobrze to pójdzie jak po maśle, ale żeby usiąść i zacząć to ja muszę mieć "za pięć dwunastą" :)
Moja koleżanka jest nauczycielką:) ostatnimi dniami bywa wściekła jak osa ... no tak, znowu papierki, rubryczki ... robota wzięta do domu .....
Wytrwałości w wypełnianiu, uzupełnianiu, potwierdzaniu ... powodzenia!
papiery oddałam już tydzień temu, robię je ostatnio na zasadzie kopiuj wklej, rzygam i tym, a ewaluacja mnie wkurza!
ciekawi mnie zawsze, kto to czyta...tak dokładnie.biorąc pod ilość..
ooo zjadło mi słowa:)
głodne było:)
Łączę się "w bólu" z Wami wszystkimi ;-) Co prawda wykonuję inny zawód, ale wiem, rozumię, współczuję...
oczywiście, że dobrze :-) po zeszłorocznym przecieraniu szlaku w tym roku tak sformułowałyśmy pytania kluczowe i cele, żeby wyniki same wyszły. i to dobre wyniki ;-)
Heleno, bo to tak jak w dowcipie kabaretu TEY, nie mów, że samochód jest do niczego, bo mu sie koło urwało, powiedz, że samochód ma trzy koła dobre!
helena,i słusznie:))))))
Prześlij komentarz