zdjęcia dzisiaj robiono, całej klasie, indywidualnie dzieciom
przełamałam się
nałożyłam pudru, jakies kreski i nieco koloru na powieki, a co tam, pomyślałam, jedną godzinę wytrzymam, postaram się nie rozmazać...
koleżanki pracowe powiedziały, że wyglądam ślicznie i dlaczego ty sie nie malujesz na codzień ?"
Kuba, lat siedem, stanął przede mną i spojrzał przenikliwie...ma pani za mocny makijaż dzisiaj..."
Od czego zależy kolor skorupki kurzego jaja?
-
Jutro przepis na świąteczne faszerowane jaja podawane na gorąco we własnych
skorupkach!
*Absolutnie naturalne kolory jaj zniesionych przez udomowione kur...
11 godzin temu
16 komentarzy:
:-)))
Mój przyrodni brat, gdy miał tak z 5 lat, powiedział, że ja jestem młoda, a nasza mama stara.Ja miałam wtedy 29 lat, moja matka 18 więcej ode mnie.Dziecko powiedziało prawe, ale matkę to nurtowało i zapytała, dlaczego tak myśli.Mały popatrzył na nią z powaga i powiedział- bo ty się malujesz.
Miłego, ;)
a wiesz, to prawda, że makijaż poprawia image;) Duzo zależy też od tego ILE tego makijażu jest na pysiu;)
Poka fote!
każdy byłby za mocny, jeśli się nie malujesz;))
Tu mi się przypomniało, jak jedna moja koleżanka byla uwięziona z małym dzieckiem w domu, z chłopem się rozstala i wlaściwie tylko tym dzieckiem się zajmowala. Chodzila z kołtunem na łbie i w rozciągniętym dresie. Aż tu umowiła się na randkę. Ubrała, uczesała, umalowala. I wlaśnie się polewala perfumą, kiedy jej syn powiedział:
- Oooo! Mama też jest pani!
To chyba taki moment, który ja u siebie określam jako " czasem zdarza mi się wyglądać jak ludź" :D Ale wtedy to mnie nawet sąsiedzi nie poznają :D
Szczerość małych dzieci jest bezwzględna! Trzeba ją cenić, bo koleżanki niekoniecznie prawdę mówią...
Mnie zawsze szkolny fotograf zaskakiwał w formie wizualnej mocno średniej...
Ha, jesli ktos na co dzień wygląda soute to każda kreska na oku jest mocnym makijażem:)
a ja tam uważam, że czasem jest dobrze spojrzeć na siebie zza trzepoczących powiek ;)))
był kiedyś taki dowcip o Bogu, który stworzył Adama na swoje podobieństwo (chodzące piękno), a potem stworzył kobiętę i rzekł..."oj, kochana, ty to się będziesz musiała malować..." :)))
czasem fajnie jest się schować za makijaż...
Już Andersen zauważył, że tylko dziecko jest w stanie powiedzieć prawdę;)
Czasem lubię się "pomalować", ale usta zawsze blade :-)
Tak dziecko prawdę Ci powie :-)
ja nazywam swój makijaż malowaniem sobie kobiety na twarzy
A ja lubie makijaz - taki ladny dopracowany ze tak napisze ;)))) ... i gdyby nie moje lenistwo to bym sie malowala codziennie ;) :))))
Te dzieci to jak już powiedzą, to aż w boki pójdzie! :))
no, proszę, jaka rozbieżność zdań :-)
Uwielbiam się malować. Nie lubię jak mi się świeci nos.
Prześlij komentarz