7 lis 2010

Chrystus

tak sobie już stoi, podobno sam chciał tam stać i być taki duuuży, największy...

foto ekai.pl

27 komentarzy:

Nivejka pisze...

No nie wiem. On pyszny nie był...;)

xxxxx pisze...

wykonany z marnych materialow - dlugo podobno nie postoi - maksymalnie 5 lat

malinconia pisze...

żałość. ale proszę bardzo, stawiajmy coraz większe pomniki i coraz więcej, oto właśnie droga do zbawienia wg naszej pokręconej wiary na pokaz.

Joanna pisze...

To podobno jeszcze nie koniec. Jeszcze gigantyczny różaniec w planach.

agus pisze...

A ciekawe, co będzie z tą restauracją, co to ją chcieli w głowie Chrystusa wynająć... słyszałam w radiu ;-)

Stardust pisze...

Koniecznie trzeba wybudowac nowy pomnik, bo ten w Rio de Janerio jest wyzszy. A przeciez chodzilo o to zeby byl NAJwyzszy :(
No trudno, przeciez nie jeden Swiebodzin w Polsce, to sie znajdzie miejsce na jeszcze jednego Krola.

Zbyszek pisze...

Ma nadzieję, że w tej restauracji będą podawali mocne alkohole. Biez pałlitra nie razbieriosz...

A skoro już stoi, to z dwojga złego niech stoi zamiast np. leżeć. Mniej miejsca zajmuje.

Wie ktoś może, czy w koronie ma czerwone światełka?

Anonimowy pisze...

kto wie, może korona cierniowa bedzie pulsująco świecić;)

bezpodpis

BrakNicka pisze...

Cieszę się, że mi tego nie postawili pod nosem i mi widoków nie zasłania :D
I mam nadzieję, że przy jakiej wichurze mu głowa nie spadnie i kogoś nie zabije ;)

Beata pisze...

Stardust, on podobno wyższy od tego w Rijo...

Beata pisze...

bnwr - a czemu TERAPIA? :)

Beata pisze...

Agnus - nie, niemozliwe, restauracja? tam nie ma tyle miejsca...

Mała Mi pisze...

Widzę, że to gorący temat :) u Kopacza też o tym czytałam :) Moim zdaniem lepiej można było te pieniądze wydać...

Szeherezada Stiepanowna pisze...

O, mmay to samo :D

Stardust pisze...

Beata, Ty nie masz problemu z angielskim, wiec prosze bardzo tutaj jeszcze inny pomnik oprocz tego w Rio.

Stardust pisze...

http://en.wikipedia.org/wiki/Cristo_de_la_Concordia

sorry zapomnialam dodac linka w tamtym komentarzu:(

Anonimowy pisze...

Z rozmiarami tych pomnikow jest troche tak, jak dlugoscia penisa - zalezy jak sie mierzy.

ade pisze...

Ten w Lizbonie widziałam na własne oczy, obchodziłam i byłam na szczycie, to "miniatura" tego z Rio
http://e-lizbona.pl/cristo-rei-pomnik-chrystusa/

Beata pisze...

Zbyszek, nie mam pojęcia czy ma czerwone, a czerwone bo co? zakrwawione? czy jak?

bere pisze...

odpowiem tu na pytanie u Baronowej - jeden, ten, na którym komentujesz i drugi na blog.pl, który tam sobie dogorywa :)
gdyż nie chcę u Baronowej spamować

Mondeluza pisze...

ładny dość, choc mało przypomina Żyda, w sumie.
osobiście nie przepadam za wizualizacjami Boga, jakimikolwiek.
jakaś gołębica, jakieś oko - owszem, i tyle.

Beata pisze...

Ok, Bere:)

Beata pisze...

33 metrowe oko, o! Diablotka, to by było coś:)

Anonimowy pisze...

"Cochabamba / Boliwia

W mieście Cochabamba, leżącym dokładnie pomiędzy 15 a 20 równoleżnikiem, u podnóża Mount Tunari, znajduje się figurka Pana Jezusa, która w tajemniczy sposób płacze krwawymi łzami...

W tym samym boliwijskim mieście na wzgórzu swe dłonie rozpościera 33. metrowy Chrystus Pokoju - Cristo de la Concordia.

Obecnie jest to największy pomnik Chrystusa na świecie, o metr wyższy od tego w Rio...

Cały pomnik z podestem mierzy 40,44 m. Ze środka pomnika przez otwory wentylacyjne podziwiać można panoramę miasta."
:))

Beata pisze...

no, nie:( zdołowana jestem...nasz nie jest największy i najlepszy...

Monika pisze...

No i w końcu jest! Największy ogrodowy krasnal.

Beata pisze...

:)