widziałam różne różności....
zgrabne i ruszające się pośladki przy Muzeum Kafki |
to dla moich znajomych fanek kotów:) |
duch Mozarta |
też chcę Nobla...powiedz jak? |
mijałam Górne Wymiary i Dolne, a teraz odpoczywam po "urlopie" :) |
Beatko i Macieju dzięki za opiekę nad dziećmi, Wu, zwierzętami i domem!
Druga Mamo - dzięki za przytulenie:)
25 komentarzy:
I jak Praga? PIękna, co?
Praga piekna, jak zawsze, ale pozostałe miasta zwiedziłam po raz pierwszy, tam było dopiero cudnie i...pusto:)
Kiedyś jak mówiłam, że chce Nobla, mój ojciec mówił, że jestem na dobrej drodze , bo jobla już mam. Fakt. O jedną literę nie ma co robić zamieszania. Zawsze można uznać, że to literówka;D
PeeS. Zadroszczę wycieczki, ale tak niezawistnie:)
NIvejko:) niestety najwięcej czasu zmarnowałam pokonując polskie drogi...ale czeskie też mnie nie rzuciły na kolana, te niepłaatne czasami lepsze od płatnych betonek:)
łał;)
i kotki niezłe i fotki też.
Męcząca ta wycieczka ale jaka interesująca:)
nieżle wyszło to zdjęcie gdzie każda patrzy w inną stronę;)
praga jest zachwycająca ;-)
ja myślę sobie, że może jeszcze jakoś zimą się wybiorę, w jakiejś przerwie świątecznej.
ja też chcę wycieczkę, gdziekolwiek....zatem zazdroszczę, ale i się cieszę, ze byłaś, zobaczyłaś...i jeszcze nam pokazałaś:D
Praga jest piękna:)
super urlopik!
muszę odnaleźć zdjęcie pewnej praskiej rzeźby męskiej,że tak powiem od tylnej strony..trzeba było po atrybutach posmyrać w celu szczęśliwości wiecznej.
Mijko - TAM nie dotarłam:)
ożesz!!!!!!
ja pamiętam,że jak podeszliśmy,to jakiś facet czyścił te atrybuty szczotą metalową!!!!
młodzież jakoś dziwnie zareagowała na te ablucje:)
Beata, a po prostej dojechalabys do mnie:))))
W deseczke wycieczka:)
Olomuniec to na pewno 4 od konca zdjecie, ale czy tylko?
Anonimowy Anonim
Athina - aha, po prostej, lekko krzywej:)
Anonimowy - tylko:)
Kaś - co ja sie "nagimnastykowałam", żeby tam pojechać...:)
Kaś - miało byc - edukacyjnie:)
Tuv - myśmy obie fotografa szukały:))))
Fajna jestes na tych zdjeciach.
Anonim Anonimowy
Veronica - zimą musi byc tam cudownie...
Bardzo fajnie wyglądasz:-)
Tego szczającego faceta sama bym oszczała, niech ma, gnój jeden ;-)
Nie nzam legendy ani genezy powstania pomnika ani kto co chciał przez to powiedzieć, ale się zdenerwowałam.
Szeh...cholera, ale ich tam dwóch było, na przeciw siebie stali i sikali:)
dzięki:)
jeszcze o rzeźbie - Cerny jest najbardziej rozpoznawanym czeskim artystą współczesnym. Sławę prowokatora zyskał wiele lat temu, kiedy przemalował na różowo czołg - pomnik wyzwolenia Czechosłowacji przez Sowietów. Uwielbia nabijać się z nadętych symboli lub wykorzystywać najbardziej karkołomne skojarzenia, drwi z przyjętych konwencji i ciągle ma z czym walczyć. Turyści przyjeżdżający do Pragi chcą obejrzeć jego najbardziej znane prace - dwóch mężczyzn, sikających do basenu w kształcie Republiki Czeskiej (stojących na Małej Stranie), św. Wacława siedzącego okrakiem na brzuchu zdechłego konia czy figurę Chrystusa podnoszącego się na rękach jak gimnastyk - obie w pałacu Lucerna. Chętnie zadzierają do góry głowę, żeby spojrzeć na instalację artysty na wieży telewizyjnej na Žižkovie, po której raczkuje dziesiątka czarnych jak smoła gigantycznych niemowlaków. Jego instalacja, przedstawiająca Saddama Husajna w samych tylko majtkach, ze związanymi do tyłu rękami, pływającego w akwarium z formaliną (nawiązująca do „Rekina” Damiena Hirsta) została usunięta w 2006 r. z wystaw w Polsce i Belgii.
Moj komplement zignorowalas.
A, to ten miglanc Cerny! Od tej instalacji w siedzibie RE:)
Anonim Anonimowy
Anonimowy A - nie zauważyłam, przepraszam, dzięki:)
Prześlij komentarz