27 cze 2010

jednym klikiem

tęcza bezdeszczowa
bociek z Chwaszczyna, od lat nocujący poza gniazdem, gdy się młode zaczynają za bardzo rozpychać:)
i brzoza z mojego "starego podwórka", podobno od kilku lat jest w takim stanie, a ja kiedyś wchodziłam na jej pień, smakowałam żywicę...dawno

4 komentarze:

zgaga pisze...

Demoniczne takie brzozy, nie? Widziałam ostatnio dwie podobne przy dawnym stadionie Arki na Polance Redłowskiej w Gdyni...

anabell pisze...

Dlaczego ta biedula tak uschła? A zdjecia bardzo mi się podobają.
Miłego, ;)

Anonimowy pisze...

Zgago, a to zdjęcie z Kamiennej Góry jest, niedaleko 18-nastki:)B

athina pisze...

Tecza:)))) BOciek!:))))) Od razu mi sie przypomina obraz pol, gdy jezdzilam do Wrocka do pracy, a na nich kupa Bockow. Tylko tymi dziobami klapaly.
Brzoza w tym sloncu wyglada bardziej na dame z krotka fryzura, niz na konajace dzrewo. Biedna.