w szkolnej stołówce
- Jeszcze tylko dwanaście obiadów i spokój.
- Jedenaście. Wydajemy tylko do środy.
- A, to i jeszcze lepiej.
Weekendowe śniadanie. Rösti ziemniaczano cukiniowe z jajkiem w koszulce, ze
szparagami i z szybkim sosem.
-
Jestem wielką miłośniczką placków rösti czyli szwajcarskich placków z grubo
startych gotowanych dzień wcześniej ziemniaków. Lubię też wersje mniej
kla...
6 godzin temu
15 komentarzy:
Lepiej! Wreszcie wakacje w perspektywie!
Mam tylko nadzieję,że wakacje będą ciepłe i suche. Od biedy może padać raz w tygodniu, nocą.
Miłego, ;)
Nie pamiętam już, kiedy miałam wakacje ... :)
Czasem mam w te letnie miesiące nawet więcej pracy, niż kiedy indziej :)
pozdrowienia!
:) prawie jak odliczanie do weekendu :P jeszcze tylko dwa razy wstanę... i weekend ;D
...i pomyśleć, że ja mam jeszcze 9 dni zaległego urlopu za zeszły rok...
W dodatku utkwiłam po uszy w robocie i teraz sobie o wolnym mogę pomarzyć :(
ja mam 7 dni zaległych...
i tak coraz poważniej rozważam odzalegania tych dni..
i coraz poważniej rozważam kwestię wykorzystania CAŁEGO urlopu. co by dało mi słownie 27 dni...
a póki co też tak liczę: że jeszcze tylko 2 tygodnie, i zacznie się lenistwo.
Cale zycie do czegos odliczamy:))
No...ja tak liczę od kwietnia i doliczyć się nie mogę bo mi cosik cięgiem od nowa wychodzi... ;)
I z czego tu się cieszyć, człowiek starszy o jedenaście obiadów...;)
Beatta!!!!!!!!!:) ale, może jak jednodaniowych to młodszy?:) ciut?
łe... no i fasolowa, pierogi z jagodami, truskawki... o tak będzie :)
tyję na samą myśl o pierogach
Szkolna stołówka... pamiętam z poprzedniej pracy... smakowite kotleciki ziemniaczane z sosem grzybowym... :-).
A dziś znów o jeden obiad mniej.
dziesięć dni roboczych:))))
osiem obiadów:)
Prześlij komentarz