miejscach zakwitły i czas na...
ho, ho! juz za noc maturaaaaa! cooooraaaazzzz bliiiżej!
a nieco młodsze pokolenie pisało właśnie referat o socjalizmie i ...
Dziecko (przeglądając podręcznik historii do gimnazjum) - hm...Mama, to wszystkie strajki wybuchały po tym, jak ogłaszano w mediach podwyżkę żywności...To po co ogłaszali?
Ja - znak zapytania w oczach.
Dziecko - Teraz podwyższają i nikt nie strajkuje...
Ja - Podwyżki? Kiedy?
Dziecko - w piątek sama słyszałam jak narzekałaś, że wszystko przed majówką poszło w górę! Kocie żarcie o 50 groszy! Benzyna...
Weekendowe śniadanie. Rösti ziemniaczano cukiniowe z jajkiem w koszulce, ze
szparagami i z szybkim sosem.
-
Jestem wielką miłośniczką placków rösti czyli szwajcarskich placków z grubo
startych gotowanych dzień wcześniej ziemniaków. Lubię też wersje mniej
kla...
3 dni temu
29 komentarzy:
No widzisz, trzeba uważać co się mówi, ORMO czuwa:))))))
I możesz wąchać kasztanowce przez takie małe okienko...;)
zakratowane?
Skoro taka dosłowna jesteś...;) W razie czego będę słać paczki:)
no, dzięki bardzo, dzieki bardzo juz mi duszno ze strachu:)
A dla mnie to nieco dziwne uczucie, że dzieci w szkole uczą się o czasach, które gorzej lub lepiej pamiętam...
Cichy, czasami inaczej pamiętam...
Mój kasztanowiec spod okna postuluje przeniesienie matury co najmniej o tydzień. Nie wyrobił się!
wpisujcie miasta, kto jest za przeniesieniem matur o tydzień??????????????????
Jak doniosłam moim maturzystkom, że niestety kasztany zakwitły na czas, usłyszałam w odpowiedzi: "no masz.. nawet przyroda się przeciw nam sprzysięgła" :)
biednemu zawsze wiatr w oczy:(
I pomyśleć, że wszystko przez ogłoszenie...:D
Witaj Beato, i jak to dobrze bylo w PRL, podwyżki to zaraz bunty, strajki, a teraz zęby w ścianę!
Maria Dora
Bystre dziecko :) Ale autor podręcznika nie błysnął warsztatem.
Zabawne, że o socjalizmie uczyliśmy się my i uczą się teraz nasze dzieciaki - tyle, że to zupełnie inny socjalizm :)
Bardzo inteligentne i spostrzegawcze dziecko! :)
hahaha ;-)
koty powinny zastrajkować ;D
Veronica, jakbys zgadła, nie jedzą tego żarełka:(
Didżejka - moje:)
Latarniku, jak tak ogladałam składanie kwiatów w stolicy 3 maja to sobie pomyślałam, że własciwie to niewiele sie zmieniło...pomnik ten sam tylko data inna...jednak oprawę każda grupa rządząca lubi miec taka samą. ale teraz moge o tym napisac a wtedy...przypuszczam, zniknęłabym na trochę:)
madre dziecko masz, że wyciagnęło samo analogie. to to, które rzekomo do liceum nienadające sie jest?
benzyna... to i wszystko :) zdolniacha
u mnie też nie maturowo,kasztany nie kwitną,ruszaja się ale coś nie mrawo..
Tak sprytnie podwyższają, że człowiek nie nadąża strajkować, żeby być na bieżąco :-))
Punkt widzenia dziecka - bezcenny.
Margo, myslisz te ten błysk inteligencji zapłonie na dłuzej jasnym światłem mądrości?:)
Srebrzysta - masz rację!:) musielibysmy być w jednym stałym strajku okupacyjnym, najlepiej głodowym:)
Foksal - moja krew!
@srebrzysta
to mi się podobała kiedyś reakcja znajomych dzieci na tv czarno-biały: że na bank jest popsuty! :-)
O, mamusiu!
Prześlij komentarz