3 mar 2010

"dlaczego Jezus nie mógł umrzeć w sobotę?

bo zabili go Żydzi, a oni w sobotę nie pracują."

* lekcja religii dla siedmiolatków

28 komentarzy:

Mijka pisze...

łomatko!!!!!!!

KassWarz pisze...

no proszę... jak dobitnie wytłumaczone... w sam raz dla siedmiolatka....?

Nivejka pisze...

ekumenizm:D

oh, wait! pisze...

nie no!
to jest super extra! :D
to lepsze niż historia znajomego X, który dzieciom 8 letnim mówił o transsubstantacji :D

anabell pisze...

niezłe, ręce opadają.

Tomek "szamanick" Torój pisze...

No, pozostaje pytanie czy potraktowaliby sprawę, jako pracę czy też byłaby to dla nich rozrywka?

zgaga pisze...

Otóż to!

Stardust pisze...

Zatkalo mnie, a to sie rzadko zdarza.

mironq pisze...

Witaj Beato! Nieco uproszczone ale to niestety prawda. :-) Pozdrawiam :-)

Holden JAREK Cyprian pisze...

skandal!

Latarnik pisze...

O proszę! Jakich zdolnych autorów podręczników mamy w Polsce... Włos się na głowie jeży...

Neskavka pisze...

Dzieci są mądrzejsze niż myślimy,niestety.

BrakNicka pisze...

Krótko, zwięźle i na temat ;)

Margarithes pisze...

No cóż, w męce pańskiej jest to zapisane, Holden jaki skandal, taki mądry mamy kler, że nawet podręczników szkolnych nie potrafią napisać jak należy.

To jak mówienie, że dzieci znajduje się w kapuście, na wszystko jest odpowiedni czas...

effka pisze...

Bo oni naprawdę w sobotę nie pracują... :)

Anonimowy pisze...

Ale popis antysemityzmu! Koszmarek!
Maria Dora

oh, wait! pisze...

generalnie prawo żydowskie jest odjazdowe ;-)
mnie się podoba, że nawet mają podane ile kroków mogą przejść w szabas :D

i że np. do gaszenia światła w domu, po rozpoczęciu szabasu, jest najczęściej zatrudniany szabesgoj

i nie rozumiem tych oburzających się.
religię powinno podawać się dzieciom w przystępny sposób- nie mówię, że infantylnie, ale przystępnie.
nie można od razu wyskakiwać z transcendencją, transsubstantacją, czy kwestią filioque :-)

poza trym: oburzającym się polecałabym lekturę choćby np. przepisów liturgicznych- mówiących np. o tym kiedy i komu i w jakich okolicznościach wolno jeść mięso w piątek.

Ola pisze...

no ja też nie rozumiem oburzenia? Przecież to prawda i nawet pochować Go musieli jeszcze przed szabasem. Nie rozumiem, jak mieli to powiedzieć na tej religii?

Kasia Boroń pisze...

Dobre.Podoba mi się.

Beata pisze...

ja w tym odczytałam, że zabijanie to praca...


a praca uszlachetnia...

Joanna pisze...

A ja nie wiem, co napisać, bo mnie zatkało :-))

Beata pisze...

mnie też...

Ola pisze...

lepiej że zabijanie to praca niż by miało być zabawą, prawda?

Beata pisze...

! w sumie...tak...

slawkas pisze...

Dżizas! Toż to dokładnie tak było i dokładanie z tych przyczyn i dokładnie to jest opisane w ewangeliach. Ma to także odniesienia u proroków. Obawiam się, że Ci co się tak oburzają mogliby co nieco sobie odświeżyć wiadomości z religii ;)

J. 19,31
Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby więc ciała nie pozostawały przez sabat na krzyżu, albowiem dzień tego sabatu był uroczysty, Żydzi prosili Piłata, aby im połamano golenie i zdjęto je.

J.19,42
Tam więc, z powodu żydowskiego dnia Przygotowania, że blisko był grób, położyli Jezusa.

Wyjaśnie wyjasnienia - połamanie goleni miało przyspieszyć śmierć skazańców na krzyżu. ŻYDOM, Z POWODÓW RELIGIJNYCHM, zależało, żeby nastąpiło to przez zmrokiem, od którego zaczynał się sabat.

Nie tylko oprawcy, ale i najbliżsi względem śmierci Jezusa przestrzegali sabatu.
Także niewiasty:
Łuk.23,56
Powróciwszy zaś przygotowały wonności i maści. Przez sabat zaś odpoczywały według przykazania.
Łuk.24,1
A pierwszego dnia tygodnia, wczesnym rankiem, przyszły do grobu [...]

Takie były fakty i te fakty większość z nas niedługi będzie świętować. Jeśli coś tu mnie zatyka, to doszukiwanie się w tym antysemityzmu. Ale pewnie nie wiedzą, co czynią... ;)

Beata pisze...

Slawkas, dla mnie głupotą jest zadanie takiego pytania, a to pytanie zadał katecheta. nie świecki.

to pytanie niczego nie wnosi do istoty sprawy. NICZEGO

Kopacz pisze...

Logicznie rzecz ujmując, dobre...

Beata pisze...

logicznie to to jest głupie...