Małe danka. Kanapki, sałatki, itp.
-
Sałatka z wędzonego pstrąga i dużej czerwonej fasoli, albo wędzony pstrąg
na paście z tuńczyka i fasoli.
*Szybka i łatwa sałatka. Wszystkie składniki są d...
1 dzień temu
16 komentarzy:
Ojej... Jak w bajce... W mieście można pomarzyć o takiej bieli...
Prze-pięk-ne! Bardzo zazdroszczę, mnie się nie udało, buuu.
te ślady prawie jak anielskie... ale ja się nie znam :)
Też zazdroszczę, teraz mogę fotać tylko samochody tych debili spod okna.
Na ostatnim łagodna wersja kręgów w zbożu? :)
Ale pięknie.... ja też tak chcę!
U nas wieczorem zaczęło coś śnieżyć, może do jutra będzie świeży puszek? Jeśli tak to biorę kije i w las :)
Tam biegałem, na to drzewo się wspinałem, a ślady nie moje :)
Slicznie, bajkowo:)) Ale odsniezac bym tego nie chciala;)
Witaj Beato! Widoki na wsi są o niebo lepsze, niż miejskie błoto pośniegowe na ulicach i brązowe "postumenciki" na trawnikach, które ostatnio muszę oglądać. A te ślady to na pewno od foki. Tylko co tam robiła foka? ;-) Pozdrawiam :-)
Bajkowa zima... A te ślady to faktycznie dziwne jakieś. Ufo? Raczej nie. Yeti???
uwielbiam takie klimaty!
a te ostatnie ślady to może skrzydła eterycznego anioła? albo innego Amora;)
super slady ..piekna zdjecia ...ja to chyba zime najlepiej na zdjeciach lubie :))))
Kurna...ja na prawdę myślałam, że mi napiszecie czyje to ślady:(((((((((((((((((
to COŚ musi lekkie być, ptak?
Stardust...to jest jeszcze malutki snieg:) bywał taki po pas:) ale, musze przyznac, że w tym roku nasz sołtys jest fantastyczny, o 6 rano w poniedziałek odsniezył mnie do asfaltu :) jakieś 80 metrów machania łopata by było:)
pięknie, pięknie, pięknie...
w sprawie tych ostatnich sladów to może rzeczywiście jakiś ptak do lotu się wzbijał? :), no bo chyba nie upadły anioł?
Prześlij komentarz