4 paź 2009

Pani w domu, nareszcie...

Po co ona tam ciągle patrzy...











Zdrzemnę się u pana, bezpiecznie jest...








poczytam z panią...


lubię trzymać łapkę na jej piersi...












Gapciu, wybacz, jeszcze jedne buty dla Lorenzy, już ostatnie!

17 komentarzy:

Baronowa Lorenza pisze...

O, kot! O, muzeum! :-)

Daisy pisze...

Oesu, żeby Morynio tak chciał ....
czas promocji dawno minął, co najwyżej moge zostać ugryziona, jak go międlę.

Moryc ostatnio się na mnie obraził, bo poszłam do pracy. Teraz daje czachy Dochtorowi a mnie ma w tej, no - sempiternie :-)))))))

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Pitulanka jaka, i zaczepiaczka! :-)
Ta ręka zza ekranu.. :-))))

Anonimowy pisze...

Beato! GDZIE NOTKA SIATKARSKA?!

Anonimowy pisze...

Ufff:))) Dzisiaj obylo sie bez gusel;)

Pistacjowy Kosmita pisze...

Bea, czy to Gapcio? Wsjo rawno, jest super, SUPER!

Beata pisze...

Pistacjowy - To Gapcio!
Do lustra, ze strachu żeby nie zapeszyć nie oglądałam meczu, wyszłam w wichurę z domu, nic, (kupowałam buty trzymając goracą linię MMsową z eL) i udało się!!!!!!!!!!!!!!!!!

Szeh, nie zdążyłam zrobić mu jak miał dwie łapy z pazurami na monitorze:)

Daisy - Gap, to straszny nachal, ostatnio woli nas, starych od dzieci, do miętolenia:)

Baronowa Lorenza pisze...

O widzisz beata, rozwijasz się :-)))
Bardzo lubię ten typ butow.
MAJĄ AKCEPTACJĘ :-))))))

Beata pisze...

Ufff, kamień z serca:)

dikejka pisze...

Te zamglone ze szczęścia oczęta...świetne zdjęcie!:)))

Mijka pisze...

kici kici..taś taś:)))))

małgośka pisze...

Łapka i mordysia zza monitora. Pyszne :)))

Beata pisze...

Smacznego, Małgosiu:)))))

Joanna pisze...

Gapcio jest debeściak :-)))

Grzegorz pisze...

Beato - > jeszcze odrobina "czasu" i wracam :) Pozdrawiam.

Beata pisze...

Grzegorzu, czekam:)

Elizabeth Mahlou pisze...

Cute kot!