10 sie 2017

Świat jeszcze się nie zawalił

jeszcze stoi, chociaż chwieje się i chwieje

nadal zastępczość nie jest stabilna i już chyba nie będzie... nie ma dobrych rozwiązań
zaburzenia emocji i zachowania potrzebują czasu albo na otrzeźwienie
albo
na dojrzenie
w obydwu przypadkach mocno boli

w tym wszystkim widziałam się z...przyjacielem, tak chyba mogę napisać chociaż przez blisko 35 lat nie dzieliliśmy się ze sobą naszym życiem, kontakty sporadyczne, ale coś w nim jest takiego, że dobrze się z nim siedzi w milczeniu

i pojawił się jeszcze ktoś
ktoś kto sprawił, że uśmiecham się na samą myśl o nim
ma na imię Jędrzej
i stawia właśnie pierwsze kroki

życie jest jednak piękne

4 komentarze:

anabell pisze...

Trochę mi ulżyło, że się jednak odezwałaś. Tyle ostatnio w sieci różnych smutnych wiadomości,że jak ktoś ze znajomych milknie, to po jakimś czasie zaczynam podejrzewać najgorsze. A może po prostu jestem przeczulona.
Wszystkiego miłego Ci życzę,;)

Margarithes pisze...

Uśmiechy posyłam do tych dobrych myśli i strapień. Niech będzie dobrze, albo w miarę dobrze, to przecież też dobrze. Ładne imię :)

zapiski zgagi pisze...

Miły dziś dla mnie dzień powrotów, bo prócz Ciebie jeszcze Margolka. Taki drepczący maluch to sama radość, potrafi dać kopa i energię...

ade pisze...

Moc dobrych myśli przesyłam..niech się już wyrówna, wygładzi.