5 lis 2016

niemoc

Czas "zastępczości" nie płynie mi różowo
ale
to nic
w porównaniu z tym co przynosi codzienna rzeczywistość

brudna, prymitywna polityka,
panoszący się narodowcy, którzy Naród mają w głębokim poważaniu,
dobra zmiana niesiona na pogardzie i braku szacunku

kurdupel, którego nie potrafię obrazić żadnym przezwiskiem, bo każde jest zbyt pozytywne

ogarnia mnie NIEMOC

chciałabym zasnąć i obudzić się w zupełnie innym świecie
chciałabym, żeby to był koszmar senny
żeby to było nic

11 komentarzy:

anabell pisze...

Doszłam do odkrywczego wniosku, że chyba żyję tu i teraz za karę-zapewne w poprzednim wcieleniu coś narozrabiałam. Jestem na okrągło zdenerwowana i straszliwie zestresowana
tym wszystkim co się tu dzieje i tym, że jestem w tej sytuacji całkowicie bezsilna. No ale ja naprawdę jestem bliżej końca niż dalej, dziecko żyje w normalnym kraju i nigdy tu nie wróci i ostatnio doszłam do wniosku, że nie żal będzie umierać.

Beata pisze...

Anabell - czy ja wiem, nawet umrzeć tu nie można spokojnie...to bardzo boli

Margarithes pisze...

Ech, pozdrawiam Beata, wciąż wierzę, że to wszystko jednak się skończy i wrócą jasne czasy, bez swądu wykopywanych ciał i panoszących się wdów smoleńskich, które udają polityczki europejskie :*

Beata pisze...

ja jestem chyba słabej wiary człowiekiem...

Kopacz pisze...

Kiedyś można było "pierdolnąć" to wszystko i wyjechać w Bieszczady (jak w tym dowcipie). Dzisiaj nawet Bieszczady nie pomogą... Smutek...

zapiski zgagi pisze...

,,Róbmy swoje'', jak nauczał pan Wojtek.

ade pisze...

nie wiem czy Cię to pocieszy, ale też tak mam. Ba! Sporo ludzi tak ma!

p.s. bardzo by mi pasowało "pierdolnąć" (by Kopacz)i wyjechać. Dokądkolwiek.

Anonimowy pisze...

Smutny ten kraj się zrobił... I jeszcze co chwila tak z rana przed śniadaniem niusy o ekshumacjach, sekcjach zwłok, re-pogrzebach. Gdzie ja żyję do cholery??? Przecież to towarzycho już w czasach po katastrofie S. powinno było być leczone w pokojach bez klamek...
Rozpieprzą ten kraj...

diesel pisze...

coraz stanowczo omijam polskie portale z wiadomościami, ale jednak jakoś nawet fracenbook mnie na nie skieruje i jedyny koment pozostaje co chwile " o Qussssfa"...
OJP...

Kloszard pisze...

Może popełnijmy zbiorowe samobójstwo?

Beata pisze...

e-tam, wtedy przegramy totalnie