5 kwi 2013

bezgluten: śniadanko i kolacja


chleb upiekł tata

12 komentarzy:

Matylda pisze...

całkiem smacznie to wygląda;)

Beata pisze...

I tak własnie jest:) Twaróg z truskawkami i jagodami, chleb bezglutenowy z pieczonym schabem, ogórek kiszony. Wu zawsze tak jadał, tylko że z glutenem, niestety.

ade pisze...

i smakuje, a to najważniejsze:)

anabell pisze...

Bo jedzenie bezglutenowe jest smaczne. Polecam Ci jeszcze domowe muffinki bezglutenowe oraz desery. Najwięcej znajdziesz na blogu: www.smaczniemi.blogspot.com. Sama z niego ściągam przepisy i robię. I wszystko się udaje.I wiesz, przestały mnie bolec stawy barkowe odkąd jestem na bezglutenie. A mój lekarz I kontaktu twierdzi, że niedługo zacznę bystrzej myśleć.
Kto by pomyślał, że bezglutenowe jedzonko jest tak pożyteczne.
Miłego;)

zgaga pisze...

Beato, słuchaj Anabell, dobrze radzi!

Anonimowy pisze...

No prosze! Truskawki i jagody w trakcie zamieci snieznych!!!
Cudownie.
Mlynarka z L.

Beata pisze...

Młynareczko, jagódki własnego chowu są:) I dają namiastkę wiosny i lata, to prawda.

Beata pisze...

Zgago, tak jest!

Beata pisze...

Anabell, własnie pilnie obserwujemy złagodzenie egzemy, która Wu miał miedzy brwiami i której żaden dermatolog nie może wyleczyć. jesli zniknie to pokocham bezgluten:)

Beata pisze...

ja bardzo to lubie:) Wu też

Anonimowy pisze...

Ja polecam naleśniki z mąki gryczanej - mąka pojawiła się w tesco po 7 zł za kilo - tyle, co kasza na bazarach :-)
Pozdrawiam

miss pisze...

nie mogę skomentować pod ostatnim postem - Beato, może z czasem uda Wam się wyszukac produkty bezlaktozowe gdzieś w okolicy (pewnie nie najtańsze, ale od czasu do czasu...) tutaj wygooglałam Ci hurtownię: http://www.agronatura.com.pl/produkty-bez-laktozy.html
zobacz ile tego jest - gdzieś to przecież sprzedają?:)