dni, jak na tę porę roku, oczywiście
i faktycznie, na krzewach i drzewach jeszcze sporo liści
nawet zakwitł bratek
co mi nie przeszkadza
zima w styczniu to jest to o czym marzę,
i tyle mi wystarczy
no, dobra...styczeń i luty, niech będzie
my, ludzie północy, musimy czasami pójść na ustępstwa...
Trochę nas wszystkich męczy przeziębinko, katar, normalka listopadowa
za to Wu po narkozie miał taki fajny humor, że nic tylko dawać mu w żyłę:)
jutro święto, do którego nie jestem tak bardzo przywiązana, cóż...wychowanie socjalistyczne, propagandowe pozostawiło w duszy ślad...ale coż zrobić, jeśli to święto listopadowe kojarzy mi się tylko i wyłącznie z marszami i kłótnią...na Kowno! na Madagaskar!
Zdziwię się, jeśli nie będzie nic o mgle smoleńskiej.
listopad
jesień coraz zimniejsza nadchodzi
gdybym umarła w taki zimny czas
to chciałbym, żeby nikt mnie nie żegnał
żeby nie marzł
a kiedy umrę w ciepły dzień
to niech się ludzie o tym dowiedzą, poszepcą, popłaczą...coś zjedzą:)
Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka
-
Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi
z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowego. Jest
doskon...
7 godzin temu
12 komentarzy:
Dzień Niepodległości dla mnie, to odzyskanie owej po tyyyylu latach niewoli. tak mnie nauczono i wychowano. nic więcej. uwielbiam to święto.
Na Kowno ... z całą pewnością. Ale, jak dziś, wstanę po 5, żeby pół godziny później iść spać do 8. Wiadomości oglądać nie będę. I zrobię pranie. Jak to w wolny dzień.
Wesołej niepodległości :*
Ja, człowiek wschodu (wiem,to nie brzmi dobrze :D...), chwalę sobie takie jesienne ciepełko.
Jutro żadnych kanałów informacyjnych, porysuję sobie, kawy się napiję świątecznej i jakoś przetrwam cały ten zgiełk. Może dożyję czasów, kiedy to będzie święto radosne. Dla wszystkich.
Do telewizji informacyjnej jutro się nawet nie zbliżę... A co do odchodzenia na zawsze: pamiętam, jak śp. Jacek Kuroń zażartował, że nie umrze w okresie, gdy kwiaty będą drogie. I słowa dotrzymał...
Złoty człowiek był.
W takie dni jak dziś, najlepiej nie włączać telewizora ani radia, zająć się czymś pożytecznym...o! na przykład pójść na spacer bo pogoda wygląda rewelacyjnie :)))
I to jest bardzo gut ajdia :)
W ten wolny dzień... wyspałam się po trudach minionego tygodnia. I zrobiłam pranie. I zupe brokułową;D
Mamy pecha w tej naszej historii - nawet takie ważne święto mamy w listopadzie, wprawdzie nie 13 - tego w piątek, ale kiedyś ten 11. 11 wypadnie w piątek...
Też mam pecha, bo się urodziłam w listopadzie, choć także nie 13 -tego, co i tak niezbyt pocieszające ( i znak Zodiaku tyż niesympatyczny ) :(
Na Madagaskar to bym się nawet wybrała...
no co Ty z tym umieraniem?!
11.11. 11:11 to początek 5'tej dekady roku..... przynajmniej tutaj ;) :) i niech tak zostanie .. a na cieple umieranie to tysz coś wypić trzeba ;) .... Idz ty z umieraniem se gdzieś ...
Prześlij komentarz