27 wrz 2012

Dostaliśmy książki i Wu wsiąkł :) Ola-la:)


13 komentarzy:

iwnowa pisze...

Super! :) Nie ma lepszego hobby!

Anonimowy pisze...

Czy to slynna pidzama Wu?
W moich wyobrazeniach byla klasyczna, pasiasta:)

AA

zgaga pisze...

No i świetnie!

Joanna pisze...

Książek spore kupki, jest co oglądać :-)

Nivejka pisze...

Biblioterapia:)

anKa pisze...

Hmm... Chyba dobrze, prawda? :)

Mijka pisze...

nooooo:)))) doskonale!!!!

Beata pisze...

U nas klasycznie nie jest:) To pidzama na lato i niestety już jest w niej chłodno, poza tym materiał sztuczny,trzeba często prać...a na zmianę się nie zanosi, dzisiaj suszyliśmy pidzamę żelazkiem, bo nie chciał czekać...

Beata pisze...

Dziekujemy Oli, część książek wyslemy na Litwę, czy gdzie tam będzie trzeba:)

anabell pisze...

To dobrze, nawet samo oglądanie obrazków rozwija, jak widzę po swoich nieczytających jeszcze wnuczkach.
Miłego, ;)

Monika pisze...

Czyta czy tylko przegląda? :*

Beata pisze...

a tego nie wie nikt:) bo niby nie czyta, ale po internecie lata, gry obsługuje, metoda prób i błędów i czytanie globalne na pewno:)

Margarithes pisze...

świetne zajęcie, dobrze zajmuje