Nigdy nie ukrywałam, że świąt obecnych nie za bardzo rozumiem, doceniam je, chociaż krótkie są...:)
O wyższości tych nad tamtymi chyba doktoraty już napisano, ale chyba nie o wyższość, czy też o palmę (nomen omen) pierwszeństwa chodzi.
Nie wiem, dlaczego nie świętuje się wolnymi dniami niepokalanego poczęcia też, bo to że narodziny i śmierć, jak najbardziej swoim rozumiem i strzępkiem wiary, zrozumieć umiem.
Ja tej śmierci nie za bardzo pojąć umiem, sens życia, który prowadzi do przerwania życia, i po co to życie, tylko dla rozmnażania się?
Śmierć, która przewidywalna była i zapowiedziana, na dodatek życie nieochronione przez tego, który Może Wszystko... Nie chcę, żeby ktoś umierał za moje grzechy.
Wiem, wiem, wiem, małej wiary ze mnie człek, a poza tym czego się czepiam i głupio filozofuję, są święta, tradycyjnie się najedz kobieto, pogadaj z bliskimi, wyśpij...
Niestety, odchodzenie już bliżej niż dalej. Patrzę na Wu i bardzo boję się go zostawić. Jeśli ja, tak bardzo tęsknie codziennie za swoja mamą, to jak bardzo będzie się bał samotności Wu?
I przy TEJ śmierci, nie mogę nie myśleć o własnej. Nie boję się jej. Nie chcę, by przyszła za szybko, a na to, cholera, wpływu nie mamy.
Pełnia... Wu w nocy pilnuje, żeby na pewno nastał dzień i kiedy już słońce na niebie to on bezpiecznie śpi... Nie mam sumienia budzić go teraz, wieczorem pojedziemy do kościoła, na spacer, spróbujemy melatoninę, może zaśnie.
Od czego zależy kolor skorupki kurzego jaja?
-
Jutro przepis na świąteczne faszerowane jaja podawane na gorąco we własnych
skorupkach!
*Absolutnie naturalne kolory jaj zniesionych przez udomowione kur...
11 godzin temu
7 komentarzy:
Na Święto Zmartwychwstania życzę Ci,
by zmartwychwstały w Tobie zapomniane marzenia,
młodzieńczy optymizm w podchodzeniu do przeciwności losu, sztubacka fantazja.
Niech w Twoim sercu zapanuje wiosna - odrodzenie nowego życia
Ja jestem czlowiekiem jeszcze mniejszej wiary i nie peszy mnie to specjalnie. Swietowac nie potrzebuje, chyba zeby najblizszym przyjemnosc sprawic, to sie moge nieco ( 'nieco' powiedzialam ! ) poswiecic - dzieciom malym, ktore lubia, zeby cos sie dzialo... trzymajacym sie mocno tradycji starszym osobom... ale to dawniej.
Ale nie o tym chcialam, tylko o odchodzeniu.
Czytam wlasnie ksiazki niesamowitej Diany Athill - babsztyl jest cudowny, ma bodaj 93 lata, zyl i zyje sobie pieknie i z przygodami, choc nielatwo, pielegnowal odchodzacych, nie boi sie nic i uchachany do zycia. Jeszcze sie slawna zrobila na starosc, ponapisywala bestsellerow i nakocilo jej sie kasy. Ach, pomysl, co nas czeka ! Dopiero sie rozkrecamy !!!
PS. wrzuc Athill do wyszukiwarki, to zobaczysz, jaka piekna ! Prawie jak my z Toba ;)))
zzo
a wyguglowałam sobie:) niesamowita, to fakt. Mnie sie marzy, zeby tak moc powiedziec - teraz chce odejsc, teraz moge.
Ja Ci bardzo dziekuje Zzo, ze za kazdym razem dajesz mi do zrozumienia, ze przede mna jeszcze wiele:)
Chce bardzo malo, Ty wiesz, chce podcierac tylek Wu, jak najdluzej sie da. Nie musze sie rozwijac:) chociaz...kase moglabym zarabiac do konca:)
A kobitka przypomina mi troche z wygladu Glenn Glose, czyz nie?
Retro77, dziekuję, Tobie również wiosny!
wszystkiego dobrego, dzielna imienniczko. niech Ci się spełnia - jak najdłużej.
Ja tez nie bardzo rozumiem, ale przyzwyczailam sie juz do faktu, ze wiele rzeczy nie rozumiem;) To coz mi wypada powiedziec poza:
Najedz sie kobieto jako i ja sie najem i wypoczywaj jako i ja wypoczne:))
miłych.
wesołych
ciepłych
;)
Prześlij komentarz