14 sie 2011

Padł komputer Wu

nie wiedzieć czemu, pastwił się nad nim od rana i w końcu zepsuł...

nie wiem co tam miałam na pulpicie, cóś miałam...teraz nie ma...dziwnie jakoś się nie martwię... włosów nie wyrywam, paznokci nie obgryzam... nie ma to nie ma

wyprzedzam niektóre pytania
1) nie wszystko zapisywałam na gwizdku
2) nie pamiętam kiedy cokolwiek zapisałam na gwizdku, żeby tego nie stracić

10 komentarzy:

athina pisze...

No ale to padl komputer Wu, nie Twoj. Mozna z pomoca fachowcow odzyskac to, co wazne;)

małgośka pisze...

Gwizdek. Hmmm, dobre i nawet podobne :)

Beata pisze...

Athino, jasne, ale Wu panikował strasznie, bez komputera, jakby mu kto kawałek jelita obciął:) Komp jest za sciana, ale musi być włączony, nawet kiedy Wu przy nim nie siedzi (staramy się wyłączać, staramy), słyszy wtedy jego cichy szum przez ścianę! Plus chodzący telewizor, czasami to jest tylko włączony telewizor bez żadnego kanału, ale ma być!
a czasmi wyłącza wszystko, a dzisiaj jednego szumu było brak... juz jest, bez niczego, ale internet działa, youtube najwazniejsze...

Beata pisze...

Małgośka, a jak Ty mówisz na gwizdek? :)

athina pisze...

Beata, ale pisalas o swoich rzeczach na pulpicie, nie o Wu i jego milosci do szumu kompa czy tv. ja tez te milosc posiadam. Sie precyzyjniej wyswietlaj:P:)

Beata pisze...

Athina, bo coś tam u niego na pulpicie miałam i ja rozumiem, że mozna odzyskac, ale chodzi o to, że WSZYSTKIM TRĄBIE, ŻE MAJĄ KOPIOWAĆ WAZNE RZECZY A SAMA TEGO NIE ROBIĘ, taka glupia baba jestem

athina pisze...

Napisalas ksiazke, powinnas miec komputer tylko Twoj. ja tego nie czaje wogle.

Beata pisze...

Athina:) Może kiedyś:)

athina pisze...

Bea, to jak to bylo? zbieralas do kupy rozdzialy po kompach w domu? Jak Ty napisalas te ksiazke, skoro nie masz komputera swojego?;)

Beata pisze...

Athina, Wielcy nie mieli to i malutcy nie potrzebują:)