oto ciekawy link, który przysłali mailem http://www.boston.com/bigpicture/2011/01/australian_flooding.html
a na Kaszubach...odwilż?
Szeherezado, tym razem robiłam Olkiem, ale jakoś ...nie umiem Olkiem, za dobry on dla mnie:( |
Szeherezado, tym razem robiłam Olkiem, ale jakoś ...nie umiem Olkiem, za dobry on dla mnie:( |
17 komentarzy:
I końca nie widać...
Koniecznie muszę wybrać się na Kaszuby wczesnym latem.
Nivejko, oj nie widać.
Malinconia - czekam:)
Może i odwilż, ale dlaczego tak pierońsko ślisko?
Serce peka jak sie patrzy na te zdjecia :((
Może to już wiosna....
Zdjecia z Australi...to też jak deja vu. Z tą różnicą, że przyszła zima a ludzie nadal mieszkają w kontenerach a obiecanych pieniędzy przez Premiera wielu nie zobaczyło.W Australii chociaż ciepło...
I te pogodowe stany będą nas tak wykańczać...
Pięknie! :-)
u nas tez odwilz ..... a zdjecia piekne ...no zima zawsze jest dekoracyjna na fotkach :)))) gorzej w realu :)))
W mojej rodzinie sa powodzianie. Kase dostali i jeszcze dostana w miare postepu prac, moze maksymalna kwote nawet wykorzystaja. Nalezalo jednak spelnic wymogi formalne, ale chyba nikt rozsadny sie nie spodziewal, ze na gebe gotowke dostanie. Zdjecia z naszej powodzi rownie poruszajace. Tu i tam ludzie i zwierzeta, dobytek. Wspolczuje bardzo naszym i ichnim powodzianom.
Klęski żywiołowe są wyraźnym ostrzeżeniem, kto sam nie potafi odczytać przesłania , ten żyje w nieświadomości i powinien udać się po pomoc.
Serce się raduje na kaszubskie pejzaże:)
Kaszebiak
Etam, za dobry. Robisz klik na automatycznych nastawach i tyle :-)
Szeh
Kaszuby są piękne, byłam kilka razy :DDDD, latem.
a ojciec Donalda Tuska to z jakiej kaszubskiej wioski ?
u nas odwilż i paskudnie!!!!!!!
ja nie znoszę odwilży...
Prześlij komentarz