13 gru 2010

...Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaka Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy.

pomagałam dziecku odrobić zadanie domowe i wiem już bardzo dużo tym co to SŁOWO i CHWAŁA BOŻA

że SŁOWO NIE ZOSTAŁO STWORZONE, TYLKO ZAWSZE BYŁO,  a ta chwała to fakt stania się człowiekiem...
ja, jak zawsze na skróty, powiedziałam, cóż też jestem człowiekiem...
cholera, małej wiary ze mnie człek, nic na to nie poradzę, ale zadanie domowe odrobiłam
święta idą
idą
i niestety kojarzą mi się z menu, jakie, kiedy, kto i co...
stanę na głowie ale będzie tort makowy, bo taki mi się przyśnił...
w między czasie zadumam się nad ...przemijaniem, bo jakoś te święta coraz szybciej następują jedne po drugich i niewiele z nich zostało, bardziej mniej niż więcej lub tyle samo...

największa niesprawiedliwość świata, żyć tak krótko, kiedy się już wie co i jak, po co, dlaczego a na dodatek niedługo nie będzie potrzebna antykoncepcja...

14 komentarzy:

Monika pisze...

Właśnie. I dlatego ludzie powinni rodzić się starzy, a potem młodnieć z każdym rokiem, jak już się zaczną orientować, jak żyć ...

Beata pisze...

a potem co? w pieluchy?:)

Unknown pisze...

często mówimy, gdybym wiedziała wtedy, co wiem dzisiaj... Świat byłby piękniejszy bez wątpienia.

Anonimowy pisze...

Ale czemu krotko, czemu krotko ? Ja tam - dlugo. Z tym, ze nadal nie wiem, co, jak, po co i dlaczego, ale jest bardzo przyjemnie, przyjemniej niz za mlodu ( co badania samopoczucia starszych kobitek potwierdzaja ! ). Jak zacznie byc niemilo, to Cie, Beata, ostrzege ( w okolicach setki ??? ).
Uczciwie zaznaczam, ze bardziej od machniecia reka na antykoncepcje rajcuje mnie ustapienie przymusu pracy zawodowej.
Tort makowy ! no, teraz czuje sie wyzutym z tradycji tulaczem ! Ide po nastepna transze mynspajow ( mince pies ) !
zzo

Beata pisze...

Iva, no...:)

Beata pisze...

Zzo, zawsze były własnej roboty kluski z makiem ale w tym roku miałam sen...i musi byc tort:)
nie gadaj mi o pracy zawodowej, bo ja jeszcze co najmniej 10 lat. :((((((

anabell pisze...

Bardzo lubię makowy tort, taki bez spodu, lub na spodzie z andruta. Współczuje Ci, tego odrabiania lekcji, moja po prostu nie chodziła na religię.

el pisze...

to przemijanie, dzień za dniem, miesiące sznureczkiem lata..niedawno były świeta i juz znowu są..i w końcu będzie koniec i nie będzie niczego..

madmargot pisze...

Och religia, tylko patrzeć jak moja Lu zacznie zdawać te niewygodne pytania :DDD jak mamusia :DDD.
Przemijanie, żyjemy tylko raz i tak sobię myślę ostatnio, że powinnam intensywniej ...
Tort makowy, przepis proszę :-)

Beata pisze...

Madmargot - zamówić u Czernis lub Sowy lub Justynka odebrac i zjeść

zgaga pisze...

Ja może jakaś durna jestem, ale z wiekiem czuję się coraz szczęśliwsza...

Margaux pisze...

Ja tez mysle ze to niesprawiedliwosc......:)))

Leonard pisze...

tort makowy ? może też mi się przyśni ...:)

Latarnik pisze...

Religia - fajna sprawa, tylko ile się trzeba czasem naodkręcać tego, co katechetka powiedziała....
A tort makowy też bym zjadł. Tylko kto go upiecze:)