musi pajacować jeszcze do następnych wyborów parlamentarnych, jego świta go wcześniej do lekarza nie puści to ja na razie go odpuszczam ( na razie!) i robię bigos, bimbały a sernik na zimno już jest, w końcu święta, a i kolęda szykuje mi się, jak zawsze, na koniec listopada:) pomyślę, może umyję okna?
Oczywiście, przypominam, że piątek odpracowałam już w sobotę 6.12 NORMALNYMI lekcjami z pełna frekwencja, szóste klasy miały nawet próbny egzamin!
W drugiej szkole odpracowuje w inną sobotę, dlatego teraz mam święta:)
Dzisiaj parada z czarownicami z podstawówki i "religii" ( bo z niektórymi czarownicami znam się własnie z religii na plebanii, a nie z jakiejś szkoły:) )
jutro zakupy - dziecko trzeba ubrać - horror!
sobota pijemy z sąsiadami zza miedzy (5 kilometrów od nas są),
niedziela...masz, nie mam pomysłu na niedzielę
:(((((
poza tym dałam się wciągnąć w "ciekawy tytuł", że z aparatu fotograficznego, który był na pokładzie tupolewa usunięto zdjęcia...zdjęcia usunęła prawdopodobnie osoba, która je robiła, zdjęcia odzyskano, ale tytuł świadczący o manipulacji dowodami zakodował sie w mojej głowie...ech, idę zjeść kawałek sernika...przytyję znowu...
Małe danka. Kanapki, sałatki, itp.
-
Sałatka z wędzonego pstrąga i dużej czerwonej fasoli, albo wędzony pstrąg
na paście z tuńczyka i fasoli.
*Szybka i łatwa sałatka. Wszystkie składniki są d...
2 godziny temu
14 komentarzy:
Ja wczoraj w nocy popełniłam ciasto czekoladowe i nawet (!) mi się udało, o:) A kolędę mam w przyszłą sobotę i chyba zaraz z tej okazji firany zmienię. Bo myć dziś okna to niepatriotycznie jakoś, prawda?... W sobotę umyję... Bo jutro oczywiście pracujemy:) No jakżeby inaczej. Wszystkie szkoły w Grajdołku mają wolne, tylko nie my. Jak zawsze...
Effka, a może lepiej jak tak "normalnie" szkoła jest? :) bez sobotniego odrabiania...
ciasto czekoladowe, mmm, mam przepis na mufinki czekoladowe, ale jakoś nie mam serca na razie...za to jabłka w cieście - tak!
Twój kolędowy grajdół jest bardzo bliski mojemu:)
Bimbały? Sernik? To ja czekoladowe Nigelli popełnię a co :D
a ja maluję o!
Maużonek też maluje,ale schody:)
proszę, malowanie, w końcu praktyczne nie tuczące zajęcie:)
Ja też odpracowałam i okazało się, że niepotrzebnie. Pani minister spóźniła się z podpisaniem dokumentów. A może to my się pospieszyliśmy z odpracowywaniem?
Hm... A my mamy jutro wolne za 26 grudnia, który wypada w niedzielę. I mnie to bardzo pasuje.
Na podstawie & 5 ust. 1 pkt. 1 i ust.2 pkt 1 litera e, d oraz pkt. 3 Rozporządzenia MEN z dnia 18 kwietnia 2002r. w sprawie organizacji roku szkolnego (Dz.U. nr 46 poz. 432 ze zmianami) mój dyrektor zarządził w tym roku szkolnym 8 dni jako wolne od pracy a wśród nich jest też 12 listopada :-) Pozdrawiam ze szkoły z fajnym dyrkiem :-)
Nivejko, niestety trzeba odpracować...
Baronowo, koniec swiata by był, gdyby nauczyciele zażądali jeszcze wolnego za 26 grudnia...
Agus, paragrafy...ciemność widzę, ciemność:)
Dziękuję Beatko,
"nie mam pomysłu na niedzielę"- eh, ja na dalsze życie...
Pozdrawiam
Paragrafy są po to, żeby z nich korzystać :-) Trzeba je podsunąć dyrekcji a nie trzeba będzie odpracowywać piątków po różnych świętach.
Agus, ale moja dyrekcja (jedna) tez uznała, ze nie a teraz "przyszły wytyczne", ze tak:( a druga dyrekcja uznała, że zamiast "zadań opiekuńczych" lepsze są normalne lekcje i ma rację
Prześlij komentarz