zapoczątkowała życie na ziemi...
w skrócie - pył kosmiczny zwany plemnikami, rozprzestrzeniły się po kosmosie. Fruwały sobie i zaglądały tu i tam. Aż jeden pyłek znalazł ładne jądro i postanowił na nim odpocząć. Jądro nastawiło się przyjaźnie a potem znienacka wchłonęło pyłek, który nawet uszkodzony przez promieniowanie kosmiczne mógł zawierać pewne informacje organiczne. I tak zaczęło się życie na ziemi:)
albo inna wersja
życie na ziemi zaczęło się wcale nie przez przypadek lecz przez jakiś myślący proces molekularny.
bardzo ciekawe, ciekawsze od nowo powstałego stowarzyszenia, które niech sobie żyje i rozkwita a przede wszystkim niech stanowi pożywkę dla różnych tefałenów, które już organizują wydania specjalne, a co tam, mają o czym gadać...ładnie się nazywają Polska jest najważniejsza, zagrali na nosie:) musza się zakręcić za jakimś pewnym miejscem pracy za rok, to co się dziwić, że zakładają stowarzyszenie...
poza tym straszą zewsząd zimą i uwaga! ma być niedługo minus pięć stopni... koniec świata...będzie zimno zimą...
Małe danka. Kanapki, sałatki, itp.
-
Sałatka z wędzonego pstrąga i dużej czerwonej fasoli, albo wędzony pstrąg
na paście z tuńczyka i fasoli.
*Szybka i łatwa sałatka. Wszystkie składniki są d...
1 dzień temu
15 komentarzy:
Ale ciekawe skąd ten pyłek kosmiczny zwany plemnikami wytrysnął? Aż strach pomyśleć ;)))))
A jądro skąd się wzięło? Oczywiście zanim sobie tak leżało i pachniało i czekało na pyłek.
zaraz, Wy tak chcielibyście od razu wszystko wiedzieć a moment poczęcia mieć jak pod lupą:)
Witaj Beato! To nekrocośtam to mi trochę trupem pachnie. Czyżby hasło "do władzy po trupach" było czymś naukowym, a nie wymyślonym przez Jarka? Jarek czegoś takiego nawet naukowcom nie daruje! ;-) Pozdrawiam :-)
Deutschland, Deutschland uber alles,
Polska, Polska jest najwazniejsza.
:))), trudno sie z tym nie zgodzić:)
Mironq, miałam to samo "pierwsze wrażenie" :) jakas umarła sperma czy cós...
Strach pomyślec co to z takiej umarłej spermy jako pierwsze mogło powstać??
to już bardziej mi się te myślące molekuły podobają:)
NO przecież my Wyspiarzami jeszcze nie jesteśmy, bo to u nich jak minus 5 stopni, to ciężka zima jest!!!
i niech tak nie straszą, bo i tak mamy szczęście, ze jeszcze żyjemy - w koncu chyba w zeszłym tygodniu miał być koniec świata, jakaś wojna czy cóś...
Nie życzę sobie zimy, nie życzę. I stowarzyszenia też sobie nie życzę, bo mam co do niego pewnie podejrzenia.Zaczyna to wszystko wyglądać na grubymi nićmi szyte.Ten pył kosmiczny powstaje zawsze, gdy umiera jakaś gwiazda, a że co i rusz jakaś gwiazda w Kosmosie umiera, to wciąż krążą we Wszechświecie owe życiodajne cząsteczki.I na tym opiera się idea,że nie jesteśmy sami w Kosmosie, bo takich planet jak nasza też może być ooooooo.... i jeszcze trochę.
Miłego, ;)
Anabell - oooooo i jeszcze trochę Jarosławów też tam jest?
Mada, ten koniec świata sie trochę rozciągnie, ale niechybnie nastąpi:)
Czy ten pyłek jeszcze krąży? Bo to trochę niebezpieczne jest. Nawet bardziej niż ta zimna zima;)
o? a ja o tym nie pomyslałam...ale zważywszy ilu dziwnych ludzi rządzi naszym światem można załozyć, że materiał genetyczny był powaznie uszkodzony...
Taki fruwający se pyłek, to moze być niezła podwalina teorii o niepokalanym poczęciu;-)))
Dikejka, o, własnie, w końcu sie rozwiązało skąd sie ta ciąża wzięła:)
Prześlij komentarz