30 wrz 2010

"Kapitan Tu-154 pozbawiony był prawa podejmowania decyzji"

też mi objawienie...      znam oczywiście takiego i takich, którzy tego nigdy nie zaakceptują, ale oni to mają we krwi, zaprogramowani, albo i co gorszego...

- Podchodzić do lądowania w tamtych warunkach meteorologicznych bezwzględnie nie było wolno. Jednak kapitan samolotu był pozbawiony prawa samodzielnego podejmowania decyzji. W kabinie pilotów siedział dowódca Sił Powietrznych Polski. Pracownik MSZ biegał między prezydentem a kokpitem. W efekcie decyzji nikt nie podjął -

Jeśli ktoś myśli, że to koniec spekulacji o przyczynach katastrofy smoleńskiej jest w błędzie, jesienią wybory samorządowe, potem parlamentarne, bumerang wróci, bo co mu innego pozostaje, jeśli do powrotów go stworzono...

zima już październiku, nic nowego, też wraca jak bumerang, pamiętam raz taki opad śniegu, że nie miałam jak wrócić na wieś z miasta i nocowałam u rodziny...po dwóch dniach śniegu niet... niech ta zima będzie już szybko, tylko niech się skończy przyzwoicie z ostatnim dniem lutego a na Dzień Kobiet zakładam pantofelki i cieniutkie rajdupki:)

wiem już, że za dodatkowe 7 godzin w tygodniu razy 4 =  mam 624 zł i nie powaliło mnie to z zachwytu, ale mieć a nie mieć oto jest różnica...trzeba się było uczyć czegoś sensownego, głupia babo - powiedziała do siebie i obraziła się sama na siebie...


PeeS:
zapomniałam, że JWJ, Czips IV Rzeczypospolitej  listy pisze...
to dla zrównoważenia powagi sytuacji :)

9 komentarzy:

Nivejka pisze...

Za każdym razem jak patrzę na pasek z wypłatą sobie to powtarzam. Mądra Polka po szkodzie;)

malinconia pisze...

taaa...

zgaga pisze...

Rozbawi Was, Dziewczyny, na dobre dopiero pasek z emeryturą! Mnie co miesiąc kładzie na łopatki...

Anonimowy pisze...

Śfuhrer juz kompletnie odlecial.
Spelniaja sie najbardziej odjechane dowcipy na temat tego, co jeszcze zrobi prezes i czego zazada.
Tyle, ze on to zupelnie na serio.

Ciekawi mnie, co na to kolezanka Athina, ktora tak tu za nim agitowala przed wyborami?
Wstydzi sie bardzo?
Mam nadzieje.
Gyby ten gnom wygral wybory, byloby strasznie, chyba nikt rozsadny nie ma juz watpliwosci w tej kwestii.

A-A

Beata pisze...

AA - coś czuję, że on dopiero odlatuje...jeszcze sporo wywinie

Beata pisze...

Zgago, mam do emerytury tak z 10 lat jeszcze, myslę, że tego paska nie dojrzę, dzieci przeczytają (może coś dołożą:) )

Beata pisze...

Malinconia - nooooo:)

Beata pisze...

Nivejko, a ja co miesiąc mam nadzieję na jakis cud w wypłacie:)

Nivejka pisze...

Otymistka:D