25 sie 2010

Solidarność

Henrykę opisywałam tutaj i teraz też ją zacytuję, bo ma kobitka racje!

3 komentarze:

athina pisze...

Miala racje. tylko od strony technicznej patrzac, organizatorzy powinni zadbac o to, by zaproszenia dotarly w rece odbiorcow. Jesli im na tym zalezy.

Anonimowy pisze...

Eeeee tam, Beato, taka Solidarność, co się martwi o celebry, to ja mam gdzieś. Kobieta to się powinna pomartwić, że ludzie wydają na miesiąc na jedzenie dla 4-osobowej rodziny tylko 903 zł.
Maria Dora

Beata pisze...

Nie zgadzam sie Mario Doro, symbole tez sa wazne