historycznie ważny był...
ale...
no, właśnie...
kontrowersyjny, trudny, nietolerancyjny...
jednak sierpnia 80 bez niego wyobrazić sobie trudno...
Weekendowe śniadanie. Rösti ziemniaczano cukiniowe z jajkiem w koszulce, ze
szparagami i z szybkim sosem.
-
Jestem wielką miłośniczką placków rösti czyli szwajcarskich placków z grubo
startych gotowanych dzień wcześniej ziemniaków. Lubię też wersje mniej
kla...
6 godzin temu
15 komentarzy:
Rzeczywiście, postać to nietuzinkowa była. I w ocenie niezwykle trudna. Tyleż dobrego, co złego. Na pewno grzech pychy, jeden z siedmiu głównych. Mój wieloletni proboszcz znał ks. J. jeszcze z seminarium. Oj, nie miał on dobrych notowań wśród kolegów.
Boję się trochę następnej smętnej fety i przepychanek co bardziej ,,zasłużonych'' przy kolejnym grobie...
Przede wszystkim - miał piękną kartę w historii. Po drugie, jeśli przyjrzeć się jego działaniom, zawsze miał na celu dobro ogółu. Że to dobro czasem postrzegał specyficznie, albo że niekoniecznie podzielaliśmy wszystkie jego obawy - to już są codzienne różnice między ludźmi. Niemniej - postać, która ma swoje miejsce (zasłużenie) na kartach historii. Cześć jego pamięci.
zaznaczył swoją obecność na ziemi. Historia osądzi czy dobrze czy źle...
Niech mu ziemia lekka...
Hmm...nazwisko brzmi znajomo ;). To mniej więcej tyle wiem w temacie :D
Kontrowersyjny.
Fanatyk życia w ubóstwie ;-)
Jego działalność i dokonania są faktem, uwikłanie w splendory doczesności ocenne. Być może jego duchowną misją była polityka, a nie wiara. Gdyby zginął za komuny, mielibyśmy męczennika i kandydata na ołtarze porównywalnego z Popiełuszką. Może jako polityk okazał się od Popiełuszki lepszy, a potem zżarła go własna rewolucja, jak to zwykle jest. A może nie miał prawa zginąć, bo zdaniem niektórych był powiązany. Niejednoznaczna postać, ale w ostatecznym obrachunku okaże się zapewne pozytywna. Nie spoczywa w pokoju.
głupi blogspot bo tonie ;> najpierw mówił że nie może dodać komentarza a potem dodał go trzy razy
Jakikolwiek by nie był, nie ma osoby, która nie wiedziałaby kim jest.
po trzykroć Olu, nie wydarzy się:)
jeden ksiądz a ile poruszenia, co nie;)
O, o, dikejko, dokładnie to.
Bardzo szybko swoją pozytywną działalność zamazał późniejszą. Wiadomo jaką.
Prześlij komentarz