dałam 50 PLN
...w odpowiedzi dostałam informację, że
wiszę jeszcze 12.50 za komitet rodzicielski :)
PS
Stardust, u Ciebie nie mogę wpisać, że Ci dziękuję za patriotyczne niegłosowanie:) to jedyny rodzaj zbojkotowania wyborów jaki uznaję:)
Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka
-
Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi
z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowego. Jest
doskon...
18 godzin temu
19 komentarzy:
macie komitet???
u nas od kilku lat już nie ma!
pff.
a TAM Mijko jest i zaradni rodzice ścigają rodziców skąpych:)
Potrzebny Ci kurs asertywności :) Uratuj chociaż na tyle sytuację, że niech te 12,50 potracą z tych 50. Przecież to idzie do tej samej kieszeni na te same cele.
Slawkas - niekoniecznie, tamte pieniądze zbierała klasa na prezent dla pani na zakończenie edukacji w tej szkole...
ale z asertywnościa masz rację, jakies kompleksy leczę, niestety...
Przecież komitet nie jest obowiązkowy!
Zgago, niby nie...kiedy byłam w Radzie rodziców zabraniałam przyjmowania upokarzających próśb o zwolnienie ze składek...ale inni rodzice potrafia być...aj, napisze brzydko - upierdliwi
Z zasady nie płacę na komitet.Choć jestem mało asertywna nie płacę. W szkole mojej córki to składka dobrowolna nie mniej niz 10 zł na miesiąc.
Ponieważ nie ma jasnych reguł tego co sie dzieje z tymi pieniędzmi, nie płacę.
Jednym słwoem zrobiłaś źle :-)
To się nazywa zgniły kompromis. Ty stracisz bez sensu 62,50 zł a komitet i tak będzie miał pretensje , ze za mało dałaś. Nikt nie będzie zadowolony.
Zaproponuj im,żeby się ugryzli w lewy pośladek przez prawe ramię.Sama kiedyś byłam w komitecie Rodzicielskim, ale my mieliśmy rozpiskę co na dany rok planujemy, ile na to potrzeba forsy, wszyscy rodzice musieli to akceptować, potem dawaliśmy sprawozdanie szczegółowe z wydatków. I nie było kłopotów.
A czym się różni patriotyczne niegłosowanie od niegłosowania? :) że w innym kraju? Jak Star? ;)
Mała Mi - według mnie tak:) przekonuj, ze jest inaczej:)
Anabell - ee,to chyba wszędzie musi być jakaś rozpiska... ale tamto 100 zeta miało byc na kwiaty i prezent, ale ja już wczesniej sama wydałam 120 zeta na pożegnanie...
Szeherezado, masz świętą rację...
Odwodnik...nabiłas ćwieka
Kasiu, zasada jest ok:)
Łoj...dałaś o 50 złociszy za dużo :D
inni powiedzą, że za mało:)
Prześlij komentarz