- tak wybiorę.
drugi kandydat - wcale mi nie przeszkadza, że nie ma żony, że niedawno nie miał konta bankowego, że ma kuwetę, jego poglądy są jasne i czytelne mimo, że potrafi je doskonale zabarwić emocjami, szybko dostosowując się do sytuacji i wydaje się, że ewaluuje, zmienia się, ale to tylko pozory. Jest bardzo stały w poglądach a w skrócie one brzmią jestem przeciw, bo tak. I to też nie bardzo mi przeszkadza, bo jak powiedziała niedawno, Baronowa, cytuję
- Oczywiście scenariusz może mieć puentę, jakiej sobie nie życzymy – ale bez przesady: prezydent w Polsce nie ma zbyt wielkiej władzy. To funkcja jednak w znacznej mierze ozdobna. Estetyka tej ozdoby ewentualnej jest taka więcej turpistyczno-pastiszowa, charakter mątwy. Ale naprawdę, to tylko prezydent., a nie król.
No, właśnie... nie król, w sumie wymienialny, u władzy już był i w pewnym sensie się zmył...
To nie oznacza, że przestanę w tym momencie namawiać do frekwencji, broń cie Panie Boże, ale mam w sobie jakiś taki spokój, że ...nie, nie, że będzie dobrze:) raczej, co ma wisieć nie utonie:)
Ma ten drugi kandydat w sobie coś takiego negatywnego, czego nie potrafię określić, otóż jest człowiekiem, osobą, do której nie podeszłabym zapytać się o drogę, o godzinę...i za diabła, nie wiem dlaczego?
Caprese. Bezmięsna i super łatwa przystawka
-
Tak jak pizza Margerita zestawem kolorów przypomina włoską flagę. Pochodzi
z południa Włoch. Stała pozycja kuchni włoskiej. W sumie nic nowego. Jest
doskon...
1 dzień temu
55 komentarzy:
Wybór żaden. Między złym a gorszym;)
Komorowski- tak wybiorę.
I nie dlatego, że jest miły, płodny, elokwentny czy ma konto w banku.
Ja po prrostu nie chcę kolejnego, który tylko bedzie wymachiwał szabelką i straszył wiślany lud Niemcem czy Rosjaninem, ot co!
BRO-NEK! BRO-NEK! BRO-NEK! :-)))
Zawsze lubiłam p. Komorowskiego i lubię nadal. I na Niego zagłosuję.Na samą myśl,że miałabym za prezydenta p.Kaczyńskiego, dostaję drgawek. Dość tej wojny na górze, dość zakompleksionych krasnali, dla których głównym celem jest szukanie wrogów tam, gdzie ich nie ma i wprowadzających podział wśród narodu.
Też zagłosuję na Komorowskiego - nie mam ochoty się wstydzić za małego nienawistnego gostka dzielącego naród i używającego do kampanii trumny własnego brata. Prezydent to przede wszystkim osoba reprezentująca kraj. Życzyłabym sobie by Kaczor przegrał z kretesem i wreszcie zamilkł...wiem, że to tylko pobożne życzenia. On i jego otoczenie przypominają irytującego, szczekającego, pieniącego się ze złości psa, a ja już mam dość jazgotu.
"otóż jest człowiekiem, osobą, do której nie podeszłabym zapytać się o drogę, o godzinę...i za diabła, nie wiem dlaczego?"
Bo intuicja Ci podpowiada: nie ufaj mu!
I slusznie Ci podpowiada.
głosowałam i zaglosuję na Komora.
Zresztą,no ba !
My Czerwone Zagłębie inaczej nie możemy;)
To psychopata jest, Beato.
A ja przekornie odwolam sie do slow Baronowej. I powiem jeszcze jedno. Wygrana Komorowskiego bedzie znaczyla wladze absolutna dla PO. Prezydent obsadzi wszystkie znaczace stanowiska swoimi ludzmi. I ja naprawde nie wiem, czy to jest zdrowe... Jednopartyjnosc w kraju. No nic, zobaczymy.
I dodam, bo mnie tu zaraz obiada... nIE MAM DOBREGO ZDANIA O DRUGIM KANDYDACIE. Boje sie przyszlosci z PO, jako jedynego wladcy.
Athina, ale oni długo nie będa razem, za rok wybory do parlamentu sa:)
Athino, dlaczego wladza PO tak Cie przeraza? Byl rzad SLD i prezydent Kwasniewski, byl rzad PiS i prezydenta pisowski, ba! mielismy nawet pelnie wladzy w rekach blizniakow!
Czym PO zasluzyla sobie na takie obawy z Twojej strony? Czy to za rzadow PO pukanie o 6 rano moglo przyprawic o zawal najuczciwszego przedsiebiorce? Czy to za rzadow PO media i WIEKSZOSC instytucji panstwowych, oraz spolek skarbu panstwa zostala przejeta przez ludzi PiS-u? Co tak Cie przeraza w tej wizji, ze jak w wielu krajach pelnie realnej wladzy sprawuje partia, ktora wygrala wybory?
Przeciez wybory sa co 4 lata. To nie PO zaklada dynastie, to nie przedstawiciele PO kurczowo trzymaja sie atrybutow wladzy (BOR-owcy, mieszkanie w willi rzadowej przez pol roku po utracie stanowiska premiera itp.).
Mozesz wyjasnic, co Cie tak przeraza?
I nie pisz, ze PO obsadzi swymi ludzmi najwazniejsze stanowiska. Casus Belki nic Ci nie mowi?
Kolejny przyklad: szefem BBN zostal bezpartyjny, byly wiceminister obrony w rzadzie PiS.
A kontrkandydat Komorowskiego to czlowiek niebezpieczny. Autentycznie niebezpieczny.
Anonimowy - sie podpisz, ok?
Anonim Anonimowy - moze byc?
nie, ale rozumiem, że inaczej będzie Jaś Kowalski:)
Czy to stanowi problem?
Anonimowy, ja sobie tych rzadow bez opozycji nie przypominam jednak. Zawsze byla. ja tylko o tym mowie. czym PO mi podpadla? Chocby afera hazardowa. A Ty mozesz bez tylko plucia na PIS powiedziec mi czym PO od 2007 roku sie wykazala? Ile zrobila oprocz tego, ze premierem jest w miare reprezentacyjny polityk?
Lubie Tuska, ale nie czarujmy sie w zakresie osiagniec PO!
To teraz wyglada tak slicznie na forach dla PO, ze wylacznie szkalowaniem PIS (i ja naprawde widze powody) zamazujemy refleksje nad tym, co PO zrobila przez te lata.
No, anonim, co takiego zrobila PO, zeby oddac jej wladze?
Afera hazardowa? Czy to aby afera dotyczaca politykow PO? Niezyjacy posel Gosiewski byl zielony z przerazenia, ze jego udzial w kombinacjach przy ustawie hazardowej ujrzy swiatlo dzienne. I nie tylko on.
A afera zwiazana ze SKOK-ami, tym tworem parabankowym dzialajacym poza wszelkim nadzorem finansowym, dzielnie wspieranym przez srodowiska PiS-owiskie? A afera zwiazana z ministrem Piecha i jego ciemnymi interesami z koncernami farmaceutycznymi?
A afera z dramatycznie slabym wykorzystaniem srodkow unijnych przez rzad PiS?
A zniszczenie autorytetu, dosc watlego i tak, wymiaru sprawiedliwosci? A afera ze zniszczeniem polskiej transplantologii m.in. z powodu prywatnych urazow ministra sprawiedliwosci do lekarzy kardiologow i ambicji ministra zdrowia, skadinad legendarnego kardiochirurga?
Co do osiagniec PO, to przede wszystkim wymienilabym spokoj i stabilizacje. I rosnace zaufanie do panstwa.
PO przede wszystkim nie przeszkadza gospodarce chorymi pomyslami, choc przeciwnicy powiedza, ze to za malo.
PO nie pozwolila na szalone pomysly dot. metod ratowania sie przed kryzysem szalejacym na swiecie.
Rzad PO zaczal w koncu wykorzystywac srodki unijne (swietna minister Bienkowska, fachowiec jakich niewielu!).
I pewnie mozna miec wiele zastrzezen do tego rzadu, bo nie jest on idealny, o, z pewnoscia nie jest. Ale przy populistycznym rzadzie pisowskim jawi mi sie jako osmy cud swiata.
korekta: afera hazardowa dotyczy tak samo politykow PO jak i PiS i SLD.
Aha, nie rozumiem Twojego stwierdzenia, ze nie przypominasz sobie tamtych rzadow bez opozycji.
Co to znaczy? Ze w obecnym sejmie brak opozycji?
Zartujesz?
I pragne zauwazyc, ze Twoje okreslenie "plucie na PiS" nie koreluje z tym co ja tu pisze.
Przeciw zaściankowości, mściwości, małości - zagłosuję na pana z wąsem!
Nie koreluje? Ty sobie chyba zartujesz. Albo nie czytasz tego, co sama piszesz.
Nie chodzi mi o brak opozycji w obecnym sejmie. A o caloksztalt po wyborach.
osiagniecia PO - rosnace zaufanie do panstwa - poprawienie stosunkow z Rosja. Bardzo sie ciesze.
Ale wewnatrz kraju co? Pokazalas kupe afer, a ja nie mowie, ze ich nie bylo. I co PO w tych kwestiach zrobila? NIC. Zatuszowane, zakrzyczane czym innym. CO PO NAM POLEPSZYLA. SKORO JEJ TAK BRONISZ, TO PEWNIE WIERNIE BILAS BRAWO PRZY KAZYM JEJ SUKCESIE. Nie mow mi o porownaniach z rzadem PIS oraz osmym cudem swiata, bo to jest teraz najlatwiejsze, hehe.
Chce wyliczenia sukcesow PO z ostatnich trzech lat. No, prosze... Bez zaslaniania sie porazkami PIS. tak realnie.
Chwileczke, czy PO rzadzi w UK? Dlaczego mialaby cos polepszac Tobie?
Mnie sie poprawilo, zdecydowanie. Wlasnie dzieki racjonalnemu wykorzystywaniu srodkow unijnych.
Nie bez znaczenia jest dla mnie tez to, ze ten rzad stosuje standardy obowiazujace w kazdym demokratycznym kraju. I nie musze sie obawiac, ze ktoregos dnia, ktos mi odmowi praw, bo naleze do jakiejs tam mniejszosci.
Jestes dziwnie napastliwa, a powinnas juz nabrac dystansu do spraw krajowych.
Afery, ktorych istnienie kwestionujesz, to sa fakty, ktore do dzis odbijaja sie nam czkawka.
ps. nie przywiazuj sie do rodzaju zenskiego, to literowka.
Zybyscie byli swiadomi. Nienawidze widzenia jednej strony. Opierania sie na jej szkalowaniu, by zdobyc cos. To jest dopiero brudne.
Nie jestem zwolennikiem PIS. Byloby naprawde dobrze, gdybysmy nie byli tacy poddatni na wplywy i do polityki podeszli z rozumem, ktory jeszcze wszystko moze zapamietac, a nie tylko wyrwy.
Jesli mam byc szczera, to nazwisko Komorowski brzmi dla mnie cholernie reprezentacyjnie na zachodzie. Ale co wewnatrz kraju? Czy aby nie zagalopowalismy sie, by tylko podobac sie sasiadom? I dlatego ponawiam pytanie, co z ta Polska? Co tam? Gdzie ta PO?
A poza tym, PO rzadzi zaledwie o 7 miesiecy dluzej, niz PiS. Wiec przestan powtarzac za pisowskimi publicystami ze rzadzi juz 3 lata:)
Przyjedz. Pomieszkaj. Porozmawiamy.
Anonim, tak dobrze te srodki unijne? gadasz.... Podeszlam do programu i nie mialam konkurencji w calym regionie... Nie dostalam sie, dostali pod stolem... A Ty pracujesz?
A kiedy sie ubiegalas? Za Bienkowskiej?
No pracuje, jak wiekszosc tych, ktorzy chca pracowac.
No nic, pora spac.
Przepraszam, jesli poniosl mnie temperament polemiczny.
Dobranoc.
No trafia mnie szlag. A ile rzadzi????? O tygodnie, godziny i co jeszcze bedziemy sie klocic?
W 2008 roku podchodzilam do programu dwa razy. Dane mi bylo, ze smutnym skutkiem lizniecia rzeczywistosci, spojrzec na niego realnym okiem.
Przyjedz, pogadamy-mowisz. Wlasnie wyjechalam......
Dobranoc.
oddam głos nieważny - jakoś mam dość wybierania między mniejszym a większym złem
O! dobranoc:)
Miss - jak najbardziej! :) najważniejsze, że pójdziesz głosować
Witaj Beato, ja nie mam na kogo głosować. Nie idę więc na wybory, nie będę udawać, że wybieram, jestem przeciw oddawaniu głosów nieważnych, tak jak jestem przeciw każdej obłudzie, działaniom pozornym i udawaniu, że się coś robi.
Maria Dora
Oddanie głosu nieważnego/olanie wyborów to punkty dla psychopaty. Niestety.
Nikomu i niczego się nie "pokaże" i nie "udowodni".
Niestety, takie są realia.
Anonimowy, dzięki za głos. Mnie się już nie chce :-)
Tusk to wróg, a PO to aferałowie. Tylko że Kaczyński stanowi on parawan dla tych cwaniaczków. Sam nic nie potrafi zrobić, a inni nie mogą się dopchać, żeby rozgonić tamto towarzystwo. Nich ten grzyb wreszcie przepadnie. Dlatego jestem za Bronkiem...
Slawkas, to tez jest jakieś wyjście, mozna to bedzie sprawdzić w ciągu najbliższego roku...Ty wiesz, że ja czekam wciąż na mocną, ciekawą i młoda lewicę:) i odważną, bo liberalną juz mielismy:)
Ja też pójdę zagłosować na Komorowskiego. Dlaczego? Bo to jedyny spośród kandydatów, do którego miałem jakie takie zaufanie. Nie jest to mój wymarzony kandydat na prezydenta kraju, ale... Inna sprawa, że Kaczyński w ogóle nie powinien był kandydować tyle, iż chyba nie miał wyjścia...
sze - tym razem nie, ale jak inaczej powiedzieć dość?
zresztą proszę:coś się dzieje:
http://fakty.interia.pl/raport/wybory-2010/news/nowosc-w-sondazach-zaglosuje-ale-zle,1499792
Latarniku - zawsze jest drugie wyjście:)
Miss - badanie przynosi sensacyjną nowość - zupełnie nieznaną wcześniej kategorię wyborców. 3,1 proc. ankietowanych stwierdziło, że pójdzie do urn, by oddać głos nieważny. Taka odpowiedź padała, choć nie było jej w zestawie odpowiedzi przygotowanych przez instytut. - 3% wydaje się niewielka liczbą, czy to jest 3% lewicy, PSLu? nie wiadomo, ale niech ida, niech idą!
od lat wiadomo, że nie głosowanie czy też nieważne głosowanie to kiszka panie, kiszka!
A dorzucę do pieca: NIE Kaczyńskiemu za okropieństwo pomówień jakoby invitro to zło szatana:<
Zresztą wszystko co głosi i robi Kaczyński (którykolwiek) to zło i jeszcze raz zło oraz pieniactwo.
Beata, też czekam dnia kiedy "urodzi" się młoda lewica.
I pomimo, a może właśnie dlatego głosuję na Bronisława Komorowskiego.
Ade, mam przeczucie, że lewica jest już spłodzona, teraz tylko czeka nas jej trudny poród:)
obstawiałabym, że to nie ludzie lewicy, czy peeselu, bardziej tacy wkurzeni jak ja;) ale przydałoby się na to inne badanie... niedużo i owszem, a jednak są!
i nie zagadzam się, że nie pójście na głosowanie, a oddanie głosu nieważnego to to samo... z punktu widzenia kandydatów owszem, ale powodów do zostania w domu może być wiele, to oddanie głosu nieważnego jest dla mnie ewidentnym oświadczeniem: obchodzi mnie to, ale nie mam na kogo głosować...
to tak w skrócie...sorry jeśli nie dość jasno, ale ledwo żyję
na takiej zasadzie, dokladnie takiej samej PO wygrala wybory pralamentarne. Teraz jest powtorka. My musimy, bo ten oszolom... To jest dla mnie straszne. Nie miec alternatywy, nie miec wyboru!
Beata, Twoje slowa o splodzeniu lewicy i trudnym porodzie sa boskie:)))))
A tak poza tym, to zycze Wam wszystkiego najlepszego, Polacy;)
Miss i ja mam takie zdanie:) pójść, oddac nieważny, bo chcę pokazać, że żaden z was nic nie wart! ja oddam głos wazny, bo sie tak tego Jarka boje jednak, a wyborcom przekornym nie wierzę, Jarosław może przejść pól procentem głosów i co? kuweta?
Athino, wszystkiego najlepszego Wam! Emigranci? czy jak? :)))))
Athino, tzn. nie przylozysz swojej emigranckiej reki do wyboru prezydenta?
O, bardzo dziekuje:)
I Tobie powodzenia, Polko na obczyznie:)
emigrancka ręka:) fajne:) Anonimowy a poza tym? ciepło?
Cieplo.
A to mam nadzieje nie zabrzmialo obrazliwie?
Prześlij komentarz