24 cze 2010

teraz Japonia...ależ biegają:)

3:1!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
17.50  niestety  3:2, chłopaki przycichli...

5 komentarzy:

ade pisze...

tak czy śmak Grubel skakał do góry z radości:D

A ja całkiem spokojnie gotuję warzywa do greckich mątewek;)

małgośka pisze...

Ale jaka energiczna druga połowa :)

Beata pisze...

Małgośka, energiczna? zabójcza! zawałowa:)

Beata pisze...

Ade, pasta nie wyszła?:)

slawkas pisze...

Moi biało-czerwoni przegrali. Przykro mi., poczuwałem się do nich :(