9 lut 2010

Bez tego notka o Marilyn niepełna...

21 komentarzy:

Matylda pisze...

może i tak:)
a ja ci nie dziękuję za łuskę ;)))).
CZuć i widać że ze szczerego serca dana.
Nieeee,no nieee żebym tak wygrała w totka,a szkoda ale coś się dzieje,a raczej podziało i trochę lżej jakby ;).

Nivejka pisze...

Ten głos mnie rozwala;))))

Beata pisze...

Tuv - bo ta łuska to zanim do mnie trafiła jeszcze w innym domu była i zupełnie ktoś inny zadbał by ją odłożono, taki łańcuszek dobrej woli:)

Beata pisze...

Nivejka - a ten z tyłu to Chyra:) piekny!

mironq pisze...

Witaj Beato! Choć nie przepadam za Myslowitz, to jednak przyznać muszę, że piosenka ma linię melodyczną i dość łatwo ją zapamiętać i zanucić. A ta otwarta mordka przed startem z Youtuba - bezcenna. ;-) Pozdrawiam :-)

Nivejka pisze...

jestem wielbicielka chyry. Po pierwsze dlatego, że jest tak brzydki, że aż piękny, a po drugie, lubię wszystkich Andrzejów;)

Beata pisze...

Endrju też? :)

Nivejka pisze...

No może z małymi wyjątkami;)

Beata pisze...

Uff:)

Ola pisze...

bosh, jak ja nienawidzę tej piosenki. Od chwili gdy radia zaczęły nią katować czyli jakieś 14 lat temu. Nie wiem czemu obejrzałam cały teledysk, chyba miałam wczoraj jakiś dzień masochisty. Zespołu też nie polubię nigdy Nigdy NIGDY! Bo nie. :)

BrakNicka pisze...

Myslovitz lubię tylko w kilku utworach - są specyficzni. Dla mnie najlepszy ich utwór to "Alexander" :)

Beata pisze...

Olu, jednak czymś Cie wreszczie zwabiłam do siebie:)

Beata pisze...

Athena...sa bardzo specyficzni, bardzo:) i tez nie wszystko słucham wiecej niz raz:)

oh, wait! pisze...

a ja uwielbiam rojka w "mój tata generał"

"Pełen blasku był nasz dom
Konwalie kwitły w nim
Piath śpiewała w każdą noc
Nikt nie liczył dni"

i w ogóle takie co bardziej liryczne kawałki myslovitz lubię.

Ola pisze...

ejno, ja czytam ciągle tylko się nie odzywam jak nie mam nic do powiedzenia. A niechęć dla myslovitza mnie tak rozpiera że musiałam sobie ulżyć;)

Anonimowy pisze...

Hm, Beato, mnie ta piosenka tak sobie sie podoba i jeszcze jakby kpina z najbardziej uroczej aktorki? Ale może nie zalapłam żartu?
Maria Dora

Beata pisze...

Olu, no, to wkurzyłam a potem umożliwiłam wyładowanie się:)
do Rojka nie będe przekonywać:)

Beata pisze...

Mario Doro, czy ja wiem...raczej nie kpina a z przymróżeniem oka wspomniany czas dojrzewania i polucji nocnych , :)))))))

Beata pisze...

Veronica - liryczne sa najlepsze:)

Beata pisze...

Mironq, no fakt...bezcenne:)

Grzegorz pisze...

Cokolwiek zostało tutaj napisane - należy jeszcze dodać, że bez nich polska scena muzyczna byłaby "inna", może nawet w pewnym sensie "pusta"... :)