5 sty 2010

"Pusto"

nie było takie wielkie...
ot, małe nieporozumienie z samą sobą
raczej nie do opisywania:)

jednak dostęp do komputera i internetu mam znacznie utrudniony
od czasów koncertu noworocznego
Wu terrorysta Wu okupant okupuje internet
nauczył się korzystać z youtube i namiętnie ściągał filharmoników wiedeńskich:)
łącze mamy wiejskie i z neostrady, prędkość = 256 (inna nie chodzi), jak to się mówi - można się pochlastać mając taką prędkość...

dzisiaj Wu był na spektaklu "Piękna i Bestia" w teatrze Muzycznym w Gdyni i od powrotu ściąga "Piękną I Bestię" Disney'a plus oczywiście różne mocarty i sztrałsy ewentualnie muzortski albo kastrat farinelli...

PS Lorenzo, wielkie dzięki za płytę z muzyką z filmu o Farinellim, działa:)

PS 2
zaraz WOŚP - jak zawsze dorzucę grosik,ale bezskutecznie namawiam i proszę orkiestrę, żeby jednego roku postanowili przekazać pieniądze na przykład na wózki, pionizatory, windy dla tych, którzy już są niepełnosprawni, a innego roku na małe hostele - domy starców - dla upośledzonych umysłowo...i nic z tego...
wiem i rozumiem mechanizm rozdawnictwa pieniędzy - sprzęt do szpitali ratuje anonimowe dzieci, chroni je przed kalectwem, podarowanie pionizatora konkretnej osobie to konieczność sprawdzenia czy aby czasami nie mógł kupić sobie sam...

11 komentarzy:

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Taka jest idea orkiestry i dobrze, że nie odstępują. Wiem, że ciężko, ale tak jest dobrze i przejrzyście. Pomoc konkretnym osobom to raczej fundacje.

mironq pisze...

Witaj Beato! Moim zdaniem, to trochę nie tak. Cała ta orkiestra zbiera sprzęt na pewien kierunek służący do ratowania życia, nie do jego zachowania. Takie są po prostu założenia i nie można mieć o to pretensji. Pozdrawiam :-)

WT pisze...

A czemu "Wu terrorysta"? Mam się obawiać konkurencji w tym temacie?:)

BrakNicka pisze...

No tak... nawet jeśli mieć w domu dwa kompy to ciężko się dzielić słabym łączem. Obawiam się, że ta okupacja może potrwać ;).

effka pisze...

Czyli raczej "Wu okupant" niż "terrorysta" :)

Mondeluza pisze...

widzę, ze lepiej ci faktycznie. no to niech tak zostanie

Beata pisze...

Szeherezado. Mironq - niestety macie rację...ale tak by sie przydało pare milionów tu i ówdzie...

Beata pisze...

WT - wybacz:)

Beata pisze...

Atheno - dzisiaj podobno siedzi w necie od 9 rano...oczka czerwone, maciupeńkie, ale się nie daje wywalić, wykorzystuję przerwę na siku i szybko pozaglądam na blogi:)

Beata pisze...

Effko - zadziałałam, poprawiłam wg sugestii:)

Beata pisze...

Foksal, ja tez niczego więcej nie pragnę:) i Tobie życze tego samego:)