1 sty 2010

Koncert

Co roku 1.01 w cudownym Wiedniu,o godzinie 12.00, odbywa się koncert Noworoczny grany przez Filharmoników Wiedeńskich.
Z radością donoszę, że utworzył się nieformalny komitet wyjazdu, na bliżej nieokreślony Sylwester we Wiedniu:)
Trzeba tylko wylosować szóstkę w totolotka, albo zacząć dużo zarabiać...
Zaczęło się od wyznania Lorenzy, że udział w koncercie jest jej marzeniem:)
My z Wu planujemy to od lat:)
Ale nie tylko nam się marzy Wiedeń w Nowy Rok...Srebrzysta po prawej też:)
Chętnych jest wielu, wynajmujemy hotel, płacimy za bilety kupę szmalu i ...NA WIEDEŃ!
Uzbierał się już prawie cały autobus:)
to niżej to niestety nie tegoroczny dyrygent, ale grają i klaszczą podobnie:)

31 komentarzy:

Nivejka pisze...

Znajdzie się jeszcze jedno miejsce w tym autobusie? Melduje, że poczynię starania ... żeby więcej zarabiać;)))

Beata pisze...

Postanowienie dać na piśmie i możesz dziecko, stanąc w kolejce:)

Nivejka pisze...

Dobrze! Psze pani;)

Stardust pisze...

A mozna bez kolejki? bo ja nie lubie kolejek..

Beata pisze...

Można, ale trzeba zapłacic za mój bilet:)

Margarithes pisze...

No a ja marzę żeby zaśpiewać na takiej imprezie, ech

Świetny pomysł z wyjazdem na koncert, tylko ta kasa... ciągle kasa!

Beata pisze...

Margo! CV do Widnia i czekamy na odpowiedź:)

zgaga pisze...

Tegoroczny dyrygent... Hm! Mam mieszane uczucia...

Baronowa Lorenza pisze...

To zeszloroczny koncert, rzeczywiście dyrygowany z wlaściwym temperamentem. Utwor, który kończył koncert (Haydn) - boski.
Tu link (niestety, nie ma całości ze względu chyba na prawa autorskie):

http://www.youtube.com/watch?v=cz-MFhXD3cE&feature=PlayList&p=8B7254D5CB4DBF74&playnext=1&playnext_from=PL&index=15

Mijka pisze...

a kierowcę macie?:))))))

Baronowa Lorenza pisze...

do maila zajrzyj, kobieto

Beata pisze...

zgago - nie tegoroczny, napisałam w notce, bo tegoroczny sie nie daje skopiować, świntuch jeden:)

Beata pisze...

Lorenzo - własnie i nie chce się skopiować:( no, kraść będzie można pewnie za jakiś czas:)

Beata pisze...

Mijka, za taka kasę to my będziemy miec kierowce w liberii, jak załozysz - możesz kierowac:)

Mijka pisze...

a w sukni balowej mosze być?

Anonimowy pisze...

Hmmm, zacznę pisać listę na rok 2011 ;-)))

Beata pisze...

Mijka, nie ma mowy! i muszą być wąsy:)

Beata pisze...

Lechovski, spiesz się spiesz:)

bere pisze...

kocham zarówno ten coroczny koncert, jak i Wiedeń. spędziłam w nim najcudowniejszy urlop świata i ciągle wspominam.

Beata pisze...

tylko nie mów, że byłas na noworocznym koncercie? o, bogowie!

Margarithes pisze...

mam zobowiązania wobec zespołów w których śpiewam, nie potrafiłabym zostawić mojej dyrygent, żeby kilka chwil spędzić na wielkiej scenie, ta mała sztuka w porównaniu do tego tam z marzeń... cieszy mnie i już. Chociaż przeginam, śpiewałam na 900-leciu obrony Głogowa, pewnie jakieś 120 osób w chórze i orkiestra i na kilku innych imprezach podobnego kalibru, kilka nagranych płyt i takie tam, jestem marudna... ot, co!

bere pisze...

nie. byłam na wakacjach za cudze pieniądze :)
all inclusiv ;)

Beata pisze...

Margo - dobrze miec Wieden w CV:) a Wiedeń były dumny gdyby miał Margo:)

Beata pisze...

Bere - jak wygramy w totka to będą to NASZE pieniądze:)

Margarithes pisze...

ale ja CV nie używam :)

Nawet jak mnie proszą o życiorys, piszę NN
Bo kim jestem, nikim...

marudą!

Texter pisze...

Eee, moi mili - szukacie przeszkód tam, gdzie ich nie ma:) Rzut oka na mapę...nocleg w Bratysławie, dojazd do Wiednia na kocert. Transfer do Bratysławy - koleją. Na trasie Bratysława - Wiedeń także (tylko wracając ostatnim nocnym z Wiednia nie zdrzemnijcie się, bo w Bratysławie odstawiają na bocznicę...WIEM, co mówię:)). Problemem są pewnie wejściówki na koncert, ale to tylko jeden problem, prawda? Ile może kosztować taki bilet, ktoś wie?

Kwoka pisze...

Moje spóźnione podziękowanie za miłe dla ucha dźwięki słynnego Marsza i przypomnienie mi tego koncertu oglądanego w TV rok temu -rozpoznałam uroczego dyrygenta . :))

zuzamoll pisze...

...wieden jest piekny ! :)

Beata pisze...

Cichy - jak wygramy w Totka to mamy w nosie cene biletu:)

Beata pisze...

Kwoczko, ho, ho, dyrygent? łał:)

Beata pisze...

Zuza witaj, jest piękny:0 widziałam go na wycieczce szkolnej tempo zwiedzania zabójcze:)