w wojsku jak w Kościele...możesz mówić, ale tylko dobrze, niestety...
ale obrażać się, publicznie, nie to nie ide do domu......to się mi się nie podoba...
Małe danka. Kanapki, sałatki, itp.
-
Sałatka z wędzonego pstrąga i dużej czerwonej fasoli, albo wędzony pstrąg
na paście z tuńczyka i fasoli.
*Szybka i łatwa sałatka. Wszystkie składniki są d...
11 godzin temu
31 komentarzy:
Podoba? Czy moze zabraklo "nie"? Albo przeoczylam ironie?
miało być nie, poprawiam:)
nie musiałaś:))))
aa dopytałam,zdecydowanie bezpieczeństwo jest priorytetem w tym roku.uh.
jak myślisz...wojsko też dodamy?:)
Nie wiem ococho? ale moze to i lepiej:))
Witaj Beato! Facet przyznał, iż może błędem było KIEDY to powiedział, ale nie chciał przyznać, że było błędem TO co powiedział. Pozdrawiam :-)
A tak naprawde wersja przeprosin podana przez ministra, a wg generala jest to wersja zmanipulowana, nie rozni sie wcale od wersji podanej dziennikarzom przez samego generala zaraz po spotkaniu z ministrem.
A wlasnie rzekoma manipulacja jest powodem obrazy i trzasniecia drzwiami.
Nie jestem zwolenniczka teorii spiskowych, ale jesli ktos tu manipulowal, to obstawialabym niejakiego Szczygle (czlowiek prezydenta).
Mironq, powiedział wtedy, kiedy musiał i powinien zostac i ciagnac to dalej, tak myslę, może by cos zmienił...
do_lustra...ludzie prezydenta i on sam...ech!
Stardust...hm...ja nie wiem czy lepiej;)
Mijka...to nic nowego i co gorsza pod hasłem bezpieczeństwo jest WSZYSTKO!
Nie idealizuje obecnej ekipy rzadzacej, daleko mi do tego.
Ale kiedy patrze na prezydĘta i jego ludzi, ci pierwsi wydaja mi sie naprawde bliscy idealu...
Jak widzę uśmiech na twarzy prezydenta zawsze wiem, że coś się rządowi nie udało. Tylko, że nie sam rząd na tym traci ale i obywatele.
Otoz to, otoz to.
I mnie to wygląda na gierkę prowadzoną przez Pajac Prezydęęcki. Takie dramatyczne gesty bez znaczenia. Niestety, minister psychiatra Klich, który w całej tej dyltanckiej ekipie Tuska jest chyba najbardziej nie na miejscu, ma takie szczęście, że zawsze coś w ostatniej chwili jego ratuje przed dymisją, bo dla zachowania twarzy premiera trzeba się zająć kim innym.
Nie bylabym az tak surowa w ocenie tej ekipy.
mnie ziemniaki przeszkadzają, Do_lustra, na diecie jestem:)
Nie rozumiem chyba:)
Mialam na mysli ocene ekipy rzadowej wystawiona przez slawkasa.
Przez chwilę dziś słuchałam generała i ministra, i zaczęło mi wychodzić z tego, że coś generał pokiełbasił, ale przyszła ekipa od okien i politicał fiction zamieniłam na true life :-))
W ogole w wypowiedzi generala na pogrzebie pobrzmiewal mi niebezpieczny ton, ze oto my, wojskowi wiemy najlepiej kiedy i jak nalezy walczyc i nie bedzie nam zaden cywil mowil co mamy robic.
Czyzby generalowi jakas junta sie zamarzyla?;)
Do...mam nadzieję, że nie, że był to rodzaj rozpaczy...
No, zartowalam oczywiscie, ale jakis rodzaj niebezpiecznej buty w tym byl.
a mnie ciągle zastanawia, że dopiero jak się coś wali, kruszy...w tym wypadku ludzkie przecieżz życie...to ludziom (generałom) nerwy puszczają...
czy to była manipulacja? czy ludzka reakcja na śmierć żołnierza...? bardzo mnie to ciekawi...
nie politykuję, bo się na tym nie znam, ale zawsze szlag mnie trafia, że ten kto rządzi nie chce zarządzać...tylko się przepycha...a w Polsce trzeba chyba dobrego ekonoma, a nie politykierów...
a, i trochę rozsądku by się przydało...
ba...rozsądek...cóż to jest?
No właśnie,Beato.
Rozsądek a co to takiego?
ooo właśnie..może ktoś wie?:)
Cześć Beatko! Wojsko i Kościół - kłaniam się przed tym porównaniem. Brrrr dla obydwu instytucji. Całuję! :-)*
Rozsądek w wydaniu praktycznym wygląda tak: ostatnie piwko zostaw sobie na rano ;-)
mironq:)))))))
zostawiłam.
rozsądek mówi - nie pij piwa rano:)
wstałam po 11..to chyba nie rano?:)
Prześlij komentarz