2 lip 2009

Tematycznie

wracamy do tematu zastępczość

dzisiaj będzie o adopcji
będę zachęcać do adopcji niepełnej
do zostania rodzicem zastępczym dziecka niepełnosprawnego

wiem, niektórzy z Was pukają się w czoło, szepczą porąbało? ,uciekają z bloga...
ale możecie tę informację przekazać innym
czy Wiecie ile osób myśli o tym, by zostać rodzicem zastępczym? setki...decyzję podejmuje garstka...
dlaczego niepełnosprawne (intelektualnie)?
bo wiesz co masz robić i jeśli postąpisz prawidłowo, znasz efekt końcowy (opieka,pielęgnacja, rehabilitacja)
bo jego uczucia do Ciebie są szczere, jeśli kocha to najbardziej na świecie, nienawidzi - widzisz
bo czujesz, że jesteś potrzebny, niezbędny
bo nie masz wyrzutów sumienia, że go TAKIEGO urodziłaś/spłodziłeś
bo Cie nie odrzuci
bo Cie nie zawiedzie
bo Ty go nie zawiedziesz
bo Ci nie wygarnie, że za wycieranie nosa bierzesz kasę
bo...najczęściej...nikt go nie chce i nikt go nie mami złudnymi powrotami do domu...

nie zwariowałam
weź sobie dziecko upośledzone