13 cze 2013

na plecach bolesne paskudztwo

i zwolnienie lekarskie w najbardziej gorącym, pracowym czasie...
mam wyrzuty sumienia
ale
nie miałam wyjścia
mogę rozsiewać wirus

no to zaczynam odgruzowywać dom
i  obserwować Wu

było bowiem nieciekawie
otóż
używałam do ciast zły proszek do pieczenia, (wybacz synku)
takie minimalne ilości i tak rzadko a tak bardzo dolegało
a już myślałam, że nie toleruje kukurydzy
za kilka dni sprawdzę co z tą kukurydzą

a teraz napiszę wszystkie potrzebne   sprawozdania

odliczam czas do 13 sierpnia
wtedy będzie rocznica szpitala Wu...

a mój tata ma teraz takie widoki z nowego zamieszkania (niestety z korytarza:( tylko, ale zawsze!



Polityką, jak Jerzy I się nie zajmujemy obecnie, bo można dostać półpaśca, albo innej biegunki, alternatywy jak światełka w tunelu nie widać niestety.
z poważaniem
bmg

3 komentarze:

anabell pisze...

Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie w sklepach nie bardzo można dostać proszek do pieczenia bez glutenu. Ja zamawiam na necie.
Jeśli idzie o mąkę kukurydzianą to właściwie też trzeba ją zamawiać w sklepie z bezglutenową żywnością, bo ta, którą kupuje się w zwykłym sklepie może być skażona glutenem- po prostu ten sam młyn miele pszenicę i inne ziarna, więc jest glutenem "upaćkany", a nikt go nie czyści przed mieleniem na mąkę kukurydzy, gryki czy też ryżu.
Właściwie powinno się kupować wszystkie mąki z certyfikatem, gwarantującym, że to produkt bezglutenowy, ziemniaczaną też. Polska f-ma "Bezgluten" coraz żwawiej produkuje mąki chlebowe bezglutenowe oraz mąki pierogowo-makaronowe bezglutenowe.
Czyżby Cię dorwał półpasiec?- to bardzo niemiła dolegliwość. Zdrówka Ci życzę!
Miłego, ;)

Margarithes pisze...

widok cudny

i trzymam kciuki za Wu za Ciebie i w ogóle dobre myśli ślę

Matylda pisze...

niemile że dopadł wirus.
Zdrowia jak najszybciej życzę.
Widok oszałamiający :) ale ja bym się chyba bała tak wysoko mieszkać:)