2 paź 2012

ostatki...




10 komentarzy:

Monika pisze...

Ja nie jem mięsa pasjami od 5 lat. Jakoś zleciało :]
W następnym sezonie postanawiam hodować w doniczkach jalapenos. Z tęsknoty za prawdziwym ciepłem.

Beata pisze...

My chodujemy jakies małe papryczki ale w tym roku mizerne były, lato deszczowe na Kaszebach, wietrzne...
Gratuluje pięciolatki, ciekawe ile my wytrwamy:)

La vie est belle i ja tez pisze...

Piekne te poziomki...
Serdecznosci
Judith

Mondeluza pisze...

nieźle, u nas już dawno ich nie ma.

Margarithes pisze...

malinki? są?

BrakNicka pisze...

mniam! ale smakora robisz! :P

zgaga pisze...

Ta ostatnia poziomeczka... Szkoda lata!

Nivejka pisze...

A za kilka miesięcy... WIOSNA!;)

Alis pisze...

"o żesz, gdzie je znalazłaś" ja też poproszę... :)

Joanna pisze...

Kiedyś miałam za oknem dzikie wino i jesienią też było takie piękne...