21 sie 2012

Wu w domu

zawiozłam do dyrektora pismo z prośba o wykonanie rezonansu (skierowanie miałam od neurologa spoza szpitala)
i jak tylko dotarłam na oddział okazało się, że Wu może być już wypisany, szpital nie widzi konieczności hospitalizacji i tylko ode mnie zależy kiedy go wezmę, ale ponieważ nie biorę go na własną odpowiedzialność, w każdej chwili możemy tam wrócić...

To pojechaliśmy do domu.
Wu ma poważną kontuzje stopy, niestety przez 26 lat chodził na palcach a teraz chodzi na całej stopie, jednej, bo druga noga nadal na palcach. We wrześniu zaczynamy rehabilitację stóp.
A dzisiaj jedziemy  do psychiatry, który powinien nam pomóc, chociaż wiemy, że 80% agresywnych i autoagresywnych zachowań u autystów ma podłoże somatyczne, jednak potrzebujemy kogoś kto będzie nas rozumiał.
Rodzina zaczyna nabierać głębszego oddechu. Wracamy do...normy?

Słyszę jak mój syn "gada" sobie leżąc w łóżku i jest mi dobrze, chociaż to jeszcze nie jest TO.

Boże, jak mnie się szybko zmieniły priorytety...