30 sie 2012


autyzm nam się pogłębił  okrutnie
musiałam fortelem namówić go na wyjazd z domu, żeby w tym czasie wyprać i wysuszyć  jego pidżamę, bo za diabła nie chce zmienić
lęk, mimo leków nadal duży




Kot czyta

retusz komina przed zimą


6 komentarzy:

Monika pisze...

Trzymam za Ciebie i Wu raciczki :)

zgaga pisze...

Biedny Wu! Nie ma nic paskudniejszego niż strach...

Kwoka pisze...

Cóż, ciekawe zdjęcia zamieszczone ( kotek się szykuje na nowy rok szkolny ), ale wieści niewesołe, oj nie i przykro...

Margarithes pisze...

Uściski dla Was :*

Nivejka pisze...

Trzymajcie się!

spt pisze...

qrcze ...