18 gru 2011

zbudowałam dom :) pokraczny ale zjadliwy:) i mam świadomość, że taki dom to pieróg nie jest:) wszystkim lepiącym, szczególnie tym na obczyźnie, życzę manualnej wytrwałości:)






18 komentarzy:

Matylda pisze...

mniam;)

Beata pisze...

Tuv, mniam, mniam, ale po świętach:)

mada pisze...

taki bajkowy i pięknie ośnieżony:) aż się chce , żeby śnieg spadł!
myślisz, ze dotrwa do "po świętach"?

Margarithes pisze...

chata jak się patrzy...

Stardust pisze...

Dobrze Ci poszlo, na wiosne mozesz zaczac budowac takie prawdziwe:))

Mijka pisze...

super!!!!!!!


zgłodniałam...

spt pisze...

śliczny! :)

Nivejka pisze...

Oto dom! Domowy i zjadliwy na dodatek:)

Mondeluza pisze...

dla mnie hit!
ludzików tylko brak, którym można by odgryźć główki :)

taktyczny pisze...

Ale fajne!
Z innej beczki - czy ktoś pamięta "budkę"? Taki chyba sernik z herbatniczkami. W dawnych czasach robiony przez koleżanki z akademików. Ale jak?
Tak mnie naszło. :)

oh, wait! pisze...

o jaaa!
ale fajne!
ja kiedyś robiłam choinkę z gwiazdek.

anabell pisze...

Bardzo udany, co się go czepiasz? Czy każdy z domowników dostanie taki domek do konsumpcji?
Miłego, ;)

bloggerka: niespa pisze...

Piękny!!!

nielot pisze...

Zaraz pokraczny! Piękny jest. Ja mogę w nim zamieszkać - jak mnie przypili będę go lizać po dachu. ;-/

Unknown pisze...

Ile chcesz za wynajem? ;)

Śliczny!!!

aulik pisze...

domek z piernika, na nim śnieg - a w sercu kolęda (no, kolędnicy w sumie już dwa razy u mnie byli tak swoją drogą...)

piękny, smakowity, ręczna robota - same plusy :)

aga_xy pisze...

Dla mnie dzieło sztuki! :)))

Mondeluza pisze...

taktyczny - trzy rzędy herbatników, masa na to i dwa zewnetrzne rzędy skladasz do góry, aby powstal tunel o trójkątnym przekroju