w Teatrze Miejskim w Gdyni 17 listopada 2011
mam mały niesmak po tej impresie, bo młodych dramatopisarzy, uczestników warsztatów Mateusza Pakuły wymieniono co prawda z imienia i nazwiska, ale już na scenie nie pokazano... ich monologi wewnętrzne przedstawiało czworo aktorów Teatru Muzycznego. Czekałam do końca, żeby wręczyć kwiatek (bo nagrodzone dziewczę Balbina Hoppe jest mi szczególnie bliskie, dzięki jej rodzinie) i ...nic. W końcu zagaiłam, że warto byłoby laureatów pokazać...poparto mnie i udało się zrobić zdjęcie :) Jednak, nie podobało mi się to, że młodym twórcom wylewa się na głowy wiadro wody, niech na starcie wiedzą już, że scenarzysta niewiele się liczy... A to nie jest prawda!
laureaci:)
8 komentarzy:
Popieram! ;-)
I gratuluję Młodym!
A co by grały teatry bez scenarzystów?
Słusznie. Dobry scenariusz to połowa sukcesu:)
Śmiem napisać, że owa dramatopisarka w swej zdjęciowej postaci wygląda nad wyraz niewinnie i delikatnie ;)
Brawo, masz rację i dobrze, że udało Ci się działanie w tej słusznej sprawie! :)
bardzo dobrze zrobiłaś!!!
mnie już nic nie zdziwi, nic...
tez uwazam ze dobrze zrobilas ... :)
Prześlij komentarz