uciekała dzisiaj w Kielnie, wybetonowanym wąwozem, samochody po obu stronach ulicy, korek w jedną i drugą stronę, brak pobocza... zaganialiśmy tę świnię, czyli ja swoim samochodem i jakiś opel jadący w przeciwnym kierunku. Świnia w końcu zaskoczyła i zmieniła kierunek ucieczki, podprowadziłam ją (samochodem) do wyjścia, z tyłu blokował ją inny samochód, wreszcie świnia zaskoczyła i skręciła w stronę plebani, nie wiem co dalej, bo pojechałam do dom plując sobie w brodę, że aparat fotograficzny wrzuciłam do bagażnika...
11 komentarzy:
To miałaś darmowe safari - jaka "pustynia-i-puszcza", takie safari.
Dziwny zbieg okoliczności. Podobne zdarzenie miało miejsce dzisiaj w Czelnie.
K.Szibi :)
Biedna świnka. Pewnie była przerażona.
Silka - myslę, że uciekała przed nożem, ale niestety wróciła...
K.Szibi - dziwnym zbiegiem okoliczności:)
Oslun, dzień dobry po raz pierwszy:)
Swinia skrecia w strone plebanii? Hmmm.
AA
AA, dawno Cie nie było:) Musiałam swinię podłożyć, żebyś...
Ciesze sie, ze zadalas sobie tyle trudu, dla marnego anonima...:)
AA
oj, tak, AA, ciężko było świnię na ulice wywalić
Dzień dobry po raz pierwszy na blogu - w realu dawno temu było pierwszy raz ;-)
Prześlij komentarz