27 sty 2011

- Podobno w aptece nocnej dostają za jeden dyżur aż 600 zeta.
- I co?
- Nic, tak mówię, dużo kasy, no nie?
- No ja już niestety się nie przebranżowię, za stara jestem, co najwyżej na kasę do tesco, ale ty proszę bardzo. 
- E, tam...




Kurna, czasu jakby mniej...
dobra - jagby

10 komentarzy:

ade pisze...

jagby niezły interes co nie?;)

aga_xy pisze...

Jagby się zgodzem nawet, że siwietny ;)

m. pisze...

Ja również wpadam, czytam, ale najczęściej po cichu, jak to ja.
Co do tego interesu, zgadzam się z Wami jest caaałkiem niezły... :)
Pozdrawiam

Stardust pisze...

Nocny dyzur za 600 zeta nie jest pewnie zly, tylko zeby nikt nie przeszkadzal w spaniu:))

Nivejka pisze...

dobra fucha!

zgaga pisze...

Mimo tej kasy nie bardzo bym się paliła do takiej nocnej ,,wachty''...

el pisze...

też czuje, ze jestem za stara na zmiane branży. ale nocny dyżur za 600 zeta..nawet nie musze spać:)
ale tak naprawde to smutne.

helena pisze...

Doprawdy, Beato, zadziwia mnie Twój brak przedsiębiorczości. Przecież z naszymi zarobkami świat stoi przed nami otworem! Mało tego! Zarabiamy tak wiele, że nawet nie chce nam się dorabiać w ferie!
Że plotę bzdury? Że mówię nieprawdę?
PRASA NIE KŁAMIE!!!
http://finanse.wp.pl/kat,1342,title,Nauczyciele-nie-chca-pracowac-za-60-zl-za-godzine,wid,13034518,wiadomosc.html?ticaid=1bae2
(nigdy, nigdy nie będę zarabiała 5000 złotych, nie ma takiej możliwości. ale ludzie wiedzą lepiej)

Danka M. pisze...

A ja kocham spać więc o takich pieniążkach sobie mogę pomarzyć ... we śnie:)
No cóż, ja już ,,bliżej niż dalej,,(czasu coraz mniej) i do żadnej fajnie płatnej roboty się nie załapię ...

Beata pisze...

Heleno...wstyd mi, wstyd...