21 sty 2011

miszmasz

Krucafuksa, jak ktoś mi przerwie seks, gdy będę miała 82 lata to się wścieknę! I nie wiem co zrobię, ale to będzie baaardzo straszne! Poza tym nie wchodzi się do pokoju rodzica bez pukania!

A poza tym są ferie i głównie nic nie robię:)

każde miejsce dobre do spania, to nic, że nie stabilne


zdenerwowała mnie tym robieniem zdjęc...

to jest nasz fotel, odczepsię
Kelly:)

jajko zielononóżki, mniam


Poza tym rodzina przeżyła horror, o mało co nie straciliśmy Saby, wszystko skończyło się dobrze:)
Ja w czasie horroru ukulturniałam się na X leciu Przystani Poetyckiej "Strych", dzięki czemu patrzę na horror z dystansem, bo inaczej byłabym drgającym ciałem.


Poza tym jadę sobie, przed siebie, a co tam, przed siebie są tez widoki i teraz w przed siebie mnie nie ma, a wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, czyli w przed siebie będzie dobrze.

21 komentarzy:

Joanna pisze...

Tak jest! Puka się bezwarunkowo!
Ja to najpierw życzę sobie dożyć do osiemdziesiątki w jakim takim stanie... a potem się zastanowię.
Zwierzaki - słodziaki :-))

Joanna pisze...

A, i jeszcze: ferie od tego są głównie. Wypoczywaj zdrowo i radosnie.

Matylda pisze...

ale jęzor :)
a w przed siebie będzie an pewno super;)

oh, wait! pisze...

ktoś tutaj przeszkadza kotom w leniuchowaniu! ;-)

aga_xy pisze...

Własnie, bez pukania? Bardzo niewychowany syn. I świnia, odebrac komuś radość życia!
Dobrze, ze z piesiem wszystko dobrze!

aga_xy pisze...

Koty czaderskie!

anabell pisze...

Beatko, zdjęcia super, picie jajka ze szklanki- boskie wręcz. I wypoczywaj, wypoczywaj, należy Ci się.
Miłego, ;)

Margarithes pisze...

Towarzystwo feryjne na stanowiskach

bloggerka: niespa pisze...

Beata,
jak ja bym sobie odpoczęła ;-) A ja tu walczę z infekcją córki głównie po nocach, więc czy drzwi otwarte czy zamknięte... ;-DDD i tak nic z tego ;-)
Język psiaka przecudny!

Nivejka pisze...

Przed siebie to najsambardziej fajne miejsce na świecie:)

Radek Matras pisze...

Pukanie (w obydwu znaczeniach) jak najbardziej uzasadnione;) Zazdroszczę kotom leniuchowcom:))

Margaux pisze...

:)))))

Beatta pisze...

Krowa ma dłuższy, ale nie taki piękny...Nasza Bubunia też lubiła jajka, ale z talerzyka. Jerry lubi drzemać na oparciu kanapy, może stamtąd lepiej widzą, wszystko pod kontrolą ;)

mada pisze...

ze tyyyyle jezora sie w paszczy mieści - dasz wiare?:) Moja psica kubki po jogurcie i activi tak wylizuje:)
W takim towarzystwie to odpoczywanie - sama radość:)

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Jajo dobre! Jajo bywało kradzione nawet - takie dobre!
:-)
Dobrze, że dobrze.
Szerokiej drogi!

mironq pisze...

Witaj Beato! Po osiemdziesiątce, jak sądzę docenia się prawdziwość najprawdziwszej prawdy, że "kobieta zawsze może, a nie zawsze chce - mężczyzna zawsze chce, a nie zawsze może". :-) Pozdrawiam :-)

Monika pisze...

Jak tak patrzę na moje zoo w kuchni (4 psy i kot), to wiem, że mój dom ma w sobie coś :))

pomylone garnki pisze...

po osiemdziesiątce powiadasz? ;)
brawa za rzeczowe podejście do tematu oraz za STRYCH. duchowość bowiem ważna jest :)

effka pisze...

Też mam ferie i też nic nie robię:) To znaczy od dziś nic nie robię, bo w minionym tygodniu temu nawet udało mi się coś robić.
I dobrze, że podpisałaś co psiuń wylizuje, bo ja już skojarzenia miałam ;)

effka pisze...

"w minionym tygodniu temu"... matko... ferie szkodzą:D

Beata pisze...

Effka, boskie!