20 gru 2010

Wu...


Było tak dobrze, tak dobrze...
w piątek miał warsztatową wigilię, był tam ponad 2 godziny, zadowolony jak gwizdek w czajniku
a dzisiaj...
zrobił tam demolkę
w 10 minut

a we mnie takie poczucie winy, takie poczucie winy, że się podnieść nie mogę...