no, nareszcie
absmak to niektórym
Tatar z surowego tuńczyka
-
Jutro krótko o tym od czego naprawdę zależy kolor skorupki surowego kurzego
jaja?
Może coś eleganckiego na wielkanocny stół? Wprawdzie za surowego tuńczy...
16 godzin temu
33 komentarze:
No i hak prezesowi w smak.
Fajne sa te akcje propagandowe w PiS, kiedy wszyscy mantruja za prezesem te same argumenty.
Teraz probuja zohydzic elektoratowi PiS Kluzikowa posadzeniami o knucie z Palikotem, czy jak to prezes podczas wieczoru wyborczego w Radomiu powiedzial: Polikotem.
I posluszna sfora dawaj szczekac na te melodie.
Co do Kluzikowej, to mam najgorsze przeczucia patrzac na to, ze jej najblizszymi wspolpracownikami jest Bielan-Kaminski, szuja o dwoch glowach.
No a dzis doszlusowal Mojzesowicz...
Swietnie, naprawde swietnie...
No, Beato, trzeba powiedzieć, że prezydent Komorowski ma fantazję i odwagę.
Maria Dora
Co do Jaruzelskiego, uwazam, ze to dobry krok.
Kto wie, jak oceni go historia, a jak historia oceni braci K.
Historia oceni Jaruzelskiego dobrze, bracia będa pominięci, chyba, że jeden z nich, ten co został wywoła konflikt miedzynarodowy
Niestety w PJN nie ma konkretnego lidera, na razie to oni sie nie pokłócą, na razie to oni musza przeczekać...
Beato zgadzam się z tobą w 100% :))))
Cieszę sie, że jest nas dwoje:)
A co to znaczy ten absmak? to jakas kaczorowa nowomowa? ja nigdy nie slyszalam takiego slowa, owszem znam smak i niesmak, ale absmak? czy to ma zwiazek z abs? czyli misniami brzucha?
Stardust - w internecie znajdziesz wyjaśnienie:)
Poszukalam i okazuje sie ze mialam racje, ze to kaczorowa nowomowa;)
Wiele mozna powiedziec o uzyciu przez prezesa slowa "absmak", ale z pewnoscia nie to, ze to nowomowa.
Pod zadnym wzgledem.
Witaj Beato! Ten "absmak" można na ludzki język przetłumaczyć jako (uwaga długie) - "kwa! kwa! - Nie! Ja nie życzę sobie! Ja się kwa nie zgadzam!" Ja Jarkowi życzę, żeby prezesem partii podziałów był dożywotnio. A jak już spuści się nad nim chichot historii, niech spadnie nań zasłona zapomnienia... Pozdrawiam :-)
Mironq--> Dokladnie tak mi to zabrzmialo:)) w kontekscie tego co powiedzial:)
Stardust, no wiesz...nowomowa? takie piękne szlachetne słowo, cóż, my plebs, nawet nie powinniśmy mysleć, że moglibysmy go używać:)
I ono mi się nawet podoba tylko, że teraz bedzie mi sie kojarzyc z kwa, kwa:) szkoda
Mironq, pochichotałam:)
Beata--> Piekne, szlachetne slowo z niemieckim rodowodem, odkurzone po kilku stuleciach.. a dla mnie i tak brzmi "kwa, kwa, kwa"
No ale ja sie nie znam:)))) i bardzo sie z tego ciesze:D:D
Warto znac znaczenie slow, ktorymi sie poslugujemy (np.nowomowa), zamiast chlapac nimi bezmyslnie.
Co do absmaku, to nie jest to jedyne slowo w jezyku polskim o pochodzeniu niemieckim.
Poza tym to, ze komus ono nic nie mowi, nie znaczy ze zostalo odkurzone po kilku stuleciach.
Wrecz przeciwnie.
Anonimowy, nawet nie wiesz jak uwielbiam te Twoje komentarze, w ktorych probujesz mi dokopac:))) Wywoluja niezmiennie usmiech na mojej twarzy. Gdyby kiedys grozila mi gleboka depresja, to tylko wystarczy, zebym sobie poczytala:)))))
Dziekuje serdecznie pozostajaca w ogromnej wdziecznosci.
stardust:*
Dokopac? A dajze spokoj. Nie mierz innych swoja miara.
Twoje odczucia sa mi obojetne.
Mozesz sie radowac lub nie.
Moje uwagi sa odruchowa reakcja na wypisywane przez Ciebie bzdury, co nieczesto sie czytelnikom tego bloga zdarza.
Ananonimowy, jednak reagujesz ciut nerwowo na komentarze Star :)
Stardust :)
Tak jest Beato:)
Obiecuje opanowac moje "odruchowe reakcje", bo akurat panowanie mam calkiem dobre i juz nigdy nie bede nawet widziec komentarzy Anonima:)))
Potrafie dotrzymac slowa:)
Starust - nawet przez chwile w to nie wątpiłam:)
Beato, nerwowo? Bynajmniej.
Owszem, reaguje alergicznie. Na glupote przejawiajaca sie np. w bezmyslnej paplaninie.
I nie moge obiecac, ze przestane tak reagowac.
Chyba, ze mnie stad wyprosisz.
A interakcja ze strony autorow glupich wpisow do niczego nie jest mi potrzebna. A wrecz przeciwnie.
Powiem krótko: ręce precz od generała :D
Po braciach K pozostanie kilka nazw ulic, rond oraz muzeum w Stolicy. Pfffff!
Zjadłam jajko i pomidora z mozarellą ale i tak czuję absmak;)
Anonimowy, nie zgadzam się w sprawie "bezmyślnej paplaniny", wypraszać nie będę, ale nie czuję sie z tym dobrze
Ade, absmak, bo to nie było jajko od zielononózki:)
Zaprzestałam ja wraz z całą familią używania słowa "absmak" - znanego nam i będącego w użyciu.
Buehuehuehue.
Jaruzelski na swoim miejscu bardzo mnie cieszy, bo to normalnienie polityki. Czerpanie z zasobów dla dobra.
Historia osądzi. Nie tylko generała zresztą...
Tak jeszcze o tym absmaku - przyszło mi coś do głowy... skąd INTYGIENCJA żoliborska zna to słowo? Może jakiś dziadek w Wehrmachcie był, oder?
:D
Szeherezado, w Wolnym Mieście się nauczył, przejazdem:)
My, Kaszubi, nie znalim:)
Nie jestem bynajmniej miłośniczką generała. Ale uważam, że prezydent wykazał się kulturą polityczną. Natomiast prezes, jak zwykle...
Beata, nie od zielononóżki, od takiej latającej zerówki:) matkokochana jak pachnie jajówa:)))))szkoda, że na miękko już mi nie pisane:>
Cała sprawa jak dla mnie taka sobie, choć uśmiech wywołało u mnie przypomnienie Komorowskiego skierowane do pana prezesa, że z nich dwóch to Komorowski był internowany, a czemu pan prezes nie był to on nie wie ...
Prześlij komentarz