7 sie 2010

nieporozumienie

tak, tak, wybór Komorowskiego na prezydenta to tylko nieporozumienie...

bo...gdyby...Komorowski wcześniej zapowiedział usunięcie krzyża... prezydentem by nie został...

Miałam już o JWJ nie pisać, ale nie da rady. Niestety, dopiero kiedy zacznie skakać, jak Gabriel Janowski,  może ktoś głośno powie, że to po prostu chory człowiek, skaleczony swoją nienawiścią, owładnięty wizją spisku na każdym kroku. Blady strach pada na tych, którzy kiedyś mówili, że "prezydent jest skończony", "prezydenta trzeba załatwić" (nieważne, że w sklepie, albo restauracji), "mam dość tego prezydenta" itp.. Przyznaję się bez bicia, że ja też podobnie  mówiłam, z niepokojem czekam na wezwanie do prokuratury...Powiedziałam nawet, kiedy leciał pierwszy raz i chciał lądować w Tbilisi - a mogli go tam wywieźć byłby spokój...
To wszystko przeze mnie...przeze mnie Komorowski został prezydentem...
Ożyj (Lechu), ożyj!  teraz widnieje pod Wawelem, podobno lepiej się komponuje niż zimny...

Jednak
ja
zaczynam się bać
historia zna
niejednego oszołoma, który
porwał tłumy
i posiał zniszczenie...

u Szeherezady znalazłam takiego linka 

a w sieci takie rondo w Rumi
oj, kosztowało, kosztowało...

26 komentarzy:

Anovi pisze...

Wczoraj, właśnie o tym o tym artykule wspomniałam.

Masz rację, strach się bać, bo niewiadomo do czego to może doprowadzić. A mówią, że ""takie rzeczy to tylko w erze".... No nie wiem.

Beata pisze...

Anovi - dlatego go poszukałam, bo w radio słyszalam tylko fragmenty...s t r a s z n e!

diesel pisze...

bosze 3 dni polska i , nie wiem jak to okreslic.... no jakos nie normalne aby wszystkie media z powodu krzyza takie larmo robily....

Beata pisze...

news, Diesel, news, dzisiaj Bogatynia zalana to nad krzyżem ciut spokojniej...

Anovi pisze...

A to widziałaś? http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80271,8225429,Jaroslaw_Kaczynski__To_zaprzysiezenie_jest_wynikiem.html

Radek Matras pisze...

Przecież to oczywiste, układ dokonał zamachu poprzez ukrywające się w lasach komando tusko-ruskie, na Lecha męczennika po to , by przejąć władzę i sprzedać resztę narodu polskiego pod panowanie żydowskiej masonerii ze Strasburga! :D:D:D:D Trzeba złożyć się na kaftanik i wysłać Jareczka tam gdzie krzywdy ani sobie, ani nikomu innemu nie wyrządzi, bo w pokojach nie ma klamek.:)

anabell pisze...

Już dawno mówiłam i pisałam, że facet ma zaburzenia psychiczne.To pewnie wynik tego,że nie bawił się z różnymi dziećmi na podwórku, a tylko z bratem w ogródku.Wszak urazy z dzieciństwa przybierają potem różne formy w życiu dorosłym. Ciekawe ile wypadków będzie na tym rondzie . A czy rondo Eryki też mają w planie?
Miłego, ;)

Szeherezada Stiepanowna pisze...

Rzyg, rzyg, rzyg.

Anonimowy pisze...

Witaj Beat, Kaczyński oczywiście przegina. ale przeciez nie mozna udawać, że prezydent Kaczyński w zasadzie niemal od początku nie został zaakceptowany przez mainstreamowe media jako prezydent i był przez całą kadencje wyszydzany. Drobne potknięcia urastały do gigantycznych rozmiarów. Przez co zresztą umykały istotne mankamenty tej prezydentury.
Maria Dora

athina pisze...

Tymczasem naglasnianie tego uwazam za swoista uwage poswiecona postaci, ktora, jak sami twierdzicie, na owá nie zasluguje. Po co zatem?

Beata pisze...

własciwie masz rację Athina, tylko, że ja wytrzymac nie mogę, no...

Anonimowy pisze...

Jego nadętość prezydęcka prowokowala te kpiny. Ciezko pracowal na taki stosunek mediow i wiekszosci spoleczenstwa do siebie.
Ilu politykow odwoluje oficjalna wizyte w jakims kraju, bo tamtejsza gazeta satyryczna pokpiwa sobie z nich nazywajac kartoflami? Ilu politykow z taka zaciekloscia stawia na nogi policje calego kraju i kaze scigac bezdomnego, ktory rzucil bluzgiem pod ich adresem? Ilu politykow na kazdym kroku daje dowody wyjatkowej malostkowosci, posunietej do smiesznosci?
Itd itd.
Obaj Kaczynscy nie raz popisali sie brakiem klasy, albo wrecz chamstwem. Ale to oni od wszystkich wokol domagali sie ciagle przeprosin z powodu krzywd mniej lub bardziej urojonych.

Polecam to: http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_paranoiczna

Anonim Anonimowy

Anonimowy pisze...

Athino, nie da sie ignorowac publicznych wystapien szefa najwiekszej partii opozycyjnej.
Bedziemy je ignorowac z przyjemnoscia, kiedy bedzie on osoba prywatna. Teraz jest to niemozliwe.

Anonim Anonimowy

zgaga pisze...

Kiedy to będzie osoba prywatna, to znów się pojawią znaczki z napisem ,,portret nieznanego mężczyzny z kotem''... Ale oby jak najprędzej!

Beata pisze...

Zgago - brawo:)

athina pisze...

Anonim, nie zgadzam sie... Ty zwlaszcza lubisz sie karmic.

Beata pisze...

A+A - faktycznie, w DSM IV 5 na 7 pasuje:)

Anonimowy pisze...

Nie rozumiem. Mozesz mi wyjasnic przystepnie?
Anonim Anonimowy

athina pisze...

Fanatyzm w jakimkolwiek wydaniu jest godzien potepienia. Jezeli potepianie jednej jednostki sprowadza sie do szalenczego jej przesladowania, to to nie jest zdrowe. Zwlaszcza, ze potepiaja ci, ktorzy z owej jednostki szydza. Rozumni. Karma nie ta i takie tam...no.

Anonimowy pisze...

Chcesz powiedziec, ze ja jestem fanatykiem?
Nie przesadzaj. Wszelkie przesladowania, polowania z nagonka itp. zupelnie nie sa w moim guscie.
Niestety, mam dosc dobra pamiec, umiejetnosc kojarzenia roznych faktow tez mam calkiem niezla.
Dlatego niestety nie potrafie przejsc do porzadku dziennego nad faktem, ze ktos traktuje mnie jak idiote pozbawionego w/w atrybutow przecietnie bystrego czlowieka.
A w tym celuje prezes i jego partia. Pardon - teraz juz sekta.
I wierz mi, idealem dla mnie byloby, zeby polska polityka byla nudna, bez ekscesow.
Wowczas moje nia zaiteresowanie z przyjemnoscia powiesze na kolku.
Niestety, to co sie obecnie dzieje (obecnie, czyli od kilku lat), nie daje mi tego komfortu.
A glownym sprawca tego braku nudy jest Jaroslaw K., do niedawna w dwoch osobach.
Bo Lech byl przede wszystkim emanacja swego brata.

Athino, bronisz kiepskiej sprawy.
Dobranoc.

Anonim Anonimowy

athina pisze...

Anonim, jestes tak samo fanatykiem, jak JK. Dobranoc.

Anonimowy pisze...

Athina, dziekuje Ci za Twoj glos. Mysle podobnie.
Nie obchodza mnie za bardzo polscy politycy,tak sie sklada. Natomiast wredne pojazdy w stylu, ze facet dziwny i straszny, bo sie np. z dziecmi nie bawil tylko z bratem ( Annabell ) czy tam ma kota, czy tam nie ma dzieci albo konta, albo w ogole pod jakims wzgledem nie jest wiekszosciowy ( NO TO CO ? no to co, Panstwo Wiekszosc, Co Wie Lepiej ??? ) - wszystko to mnie mierzi. Czepcie sie goscia merytorycznie, to bede cicho siedziec na wrzosowiskach. W dziecinstwie nie bawilam sie z roznymi dziecmi, a zwlaszcza Annabell unikalam i uciekalam od niej ze swoim wiaderkiem i lopatka. Zzo.

Anonimowy pisze...

Zzo, te uwagi to nie do mnie.

Athino, wybacz mi brutalna szczerość – fakt, ze mimo wszystko, mimo wydarzen z ostatnich kilku miesięcy, nadal popierasz te narodowo-socjalistyczna sekte, wraz z jej prezesem, sprawia, ze nie jestes mnie w stanie dotknąć nawet tak bezpodstawnym posadzeniem.
Bo Twoje argumenty racjonalne nie sa.

Anonim Anonimowy

Anonimowy pisze...

Zzo, malo merytorycznych zarzutow jest pod adresem J.K.?
To, ze probuje zorganizowac jakis rokosz w panstwie? To, ze podwaza autorytet i legitymacje wiekszosci instytucji panstwowych? To, ze nie chce uznac wyrokow demokratycznych wyborow, bo nie sa po jego mysli? To, ze sieje nienawisc sam i z pomoca swoich podwladnych i zwolennikow?
To, ze przeklamuje fakty na kazdym kroku w sposob dla siebie wygodny?
Malo merytorycznych argumentow?

Co Cie przekona?
Zamach stanu?
Zamach terrorystyczny?

Lech K. byl wykpiwany, bo pracowal na to ciezko. Ale nikt nie nawolywal do nieposluszenstwa wobec niego jako przedstawiciela wladzy. Nikt nie organizowal mu pod palacem ruchawek.

Patrzac na to co J.K. robi i jego przyboczni, naprawde obawiam sie, do czego moga sie posunac.

I na tym koncze te dyskusje.

Anonim Anonimowy

Anonimowy pisze...

Anonimowy Anonimie, nie prosilam o merytoryczne zarzuty pod adresem J.K., nie jestem jego fanka. Uwazam jednak, ze pewnych argumentow w atakowaniu nielubianego polityka uzywac sie nie godzi. Tu mnie akurat zirytowalo jojczenie, ze J.K. zaburzony, bo sie z bratem bawil. No, litosci.
Podobaja mi sie uwagi Athiny i Marii Dory, bez jakiegos takiego brzydkiego dokopywania, gdzie popadnie i jak popadnie. Oraz pragne sie ujac za wszystkimi Dziwakami, co to sie z dziecmi w piaskownicy nie bawily i sie, skaranie Boskie, nie rozmnozyly. Sama jestem dziwna i bardzo to u siebie lubie, i popieram.
Jeszcze na koniec : niezbyt mi sie podoba 'I na tym koncze te dyskusje', co to ma byc ? Ewentualnie Gospodyni bloga niech nam fonie wylaczy, co nie ?
A Ty, Szanowny, mozesz najwyzej wlasnym wypowiedziom w tej dyskusji polozyc kres. Nie moim.
Zzo

Beata pisze...

Gospodyni idzie zrobić herbaty z melisy